Blisko 500 kibiców przyszło na Stadion Miejski z nadzieją, że ich ulubieńcy wreszcie wygrają. Przecież Wda gładko przegrała dwa pierwsze mecze i - jak przyznał jej szkoleniowiec - do Kalisza przyjechała po 1 punkt. Tymczasem w 6 minucie piłkę w pole karne KKS-u dograł Mikołaj Prybiński, a Karol Maliszewski bez problemu pokonał Marcina Żółtka.
Kaliszanie rzucili się do odrabiania strat. W 12 minucie Łukasz Zapała z trudnem poradził sobie ze strzałem Konrada Chojnackiego. Potem Łukasz Grabowski dobrze podawał do Mateusza Gawlika, który jednak źle przyjął piłkę. W 23 minucie Michał Kucharski uderzył nad poprzeczką, a chwilę potem Marcin Lis fatalnie przestrzelił. Kucharski, który po tych trzech meczach wyrasta na speca od marnowania, okazji, dostał idealne podanie od Chojnackiego, ale z bliska huknął nad poprzeczką.
W drugiej połowie Chojnacki próbował zaskoczyć bramkarza gości strzałem z dystansu, ale nie udało się. W 62 minucie na stadionie na krótko zapanowała radość. Kucharski padł w polu karnym, zaś arbiter Piotr Wiśniewski wyrzucił z boiska Jakuba Gackowskiego i podyktował rzut karny. Niestety, Zapała obronił strzał Ivelina Kostova W końcówce debiutujący w ekipie KKS-u Przemysław Balcerzak dwukrotnie próbował pokonać bramkarza rywali, zaś po strzale Łukasza Grabowskiego piłka odbiła się od słupka.
KKS Kalisz - Wda Świecie 0:1 (0:1)
Bramka: 0-1 Karol Maliszewski 6.
Czerwona kartka: Jakub Gackowski (Wda) 62.
KKS: Marcin Żółtek - Filip Sówka, Damian Czech, Jacek Paczkowski, Łukasz Grabowski - Mateusz Gawlik, Marcin Lis - Błażej Ciesielski (90+1 Michał Grzesiek), Ivelin Kostov, Konrad Chojnacki - Michał Kucharski (67 Przemysław Balcerzak).
Sędziował Piotr Wiśniewski (Bydgoszcz), widzów 500.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?