Nasza Loteria

Klęska suszy w Wielkopolsce

Andrzej Rembowski
Zbiory w Wielkopolsce zapowiadają się w tym roku katastrofalnie
Zbiory w Wielkopolsce zapowiadają się w tym roku katastrofalnie W. Wylegalski
Towarzystwo Samorządowe zwróciło się wczoraj do wojewody o ogłoszenie w Wielkopolsce stanu klęski suszy. Ten monitoruje sytuację i być może już w połowie lipca ogłosi swoją decyzję.

- Nasi delegaci to głównie rolnicy z regionu byłego województwa konińskiego. Oni bardzo dotkliwie odczuwają skutki suszy - mówi Grażyna Sędziak z Towarzystwa Samorządowego. Rolnicy oczekują, że stan klęski suszy umożliwi uruchomienie nowych linii kredytów klęskowych oraz przełożenie spłaty rat zaciągniętych już kredytów na kolejne lata.
- Wojewoda zwrócił się do władz gminnych, by zaczęły szacować straty. W połowie lipca wojewoda podejmie decyzję - zapewnia Tomasz Stube z biura prasowego wojewody.

Rządowa pomoc umożliwiłaby odtworzenie produkcji, która w tym roku będzie dużo niższa niż w latach poprzednich. Straty spowodowane są wyjątkowo niskimi opadami w maju i czerwcu. W tym czasie spadło zaledwie 20 procent deszczu średniej wieloletniej, która w maju wynosi 46 mm, a w czerwcu 57. Dla porównania w Poznaniu w maju spadło 9,8 mm, a w czerwcu 7 mm. W rejonie pilskim zdecydowanie najgorszym miesiącem był maj, gdy spadło 3,8 milimetra deszczu. Nieco lepiej sytuacja wyglądała w okolicach Leszna, Kalisza i Koła.
- W ciągu najbliższego tygodnia przewidujemy dwukrotnie drobne opady po 1, 2 milimetry - mówi Lech Buchert, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Oddział w Poznaniu.

W regionie konińskim ograniczenia w podlewaniu ogródków i upraw z miejskiego wodociągu wprowadziła już gmina Kazimierz Biskupi w powiecie konińskim. W Pile obowiązuje zakaz poboru wody w godzinach od 6 do 21 do podlewania trawników, ogrodów i do mycia samochodów. Brak deszczu odbije się również na cenach podstawowych dóbr. Podrożeją: chleb, mąka, owoce, kukurydza, ziemniaki i inne warzywa. Cena bochenka chleba może pod koniec wakacji przekroczyć 2,5 złotego.
- Cykl wegetacji zboża został przyspieszony, przez co nie wykształciło się ono i plony będą dużo mniejsze. Olbrzymie straty szykują się także w zbiorach owoców i warzyw - wyjaśnia Ireneusz Kozecki z Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
- To byłby już drugi rok, w którym rosną ceny zbóż. To może przenieść się na cenę artykułów pochodnych - ostrzega Andrzej Grzyb, poseł PSL.

Wielkopolanie nie mogą liczyć na sprowadzenie tańszych owoców i warzyw z sąsiednich województw, bo je także dotknęła susza. Dobrą informacją dla rolników jest fakt, że ministerstwo rolnictwa zapewnia, że są rezerwy na dopłaty do kredytów suszowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski