Ponad 400 klientów biura podróży Alba Tour jest już w Polsce. Wracali trzema samolotami w piątek i w sobotę. Za przelot zapłacił marszałek województwa wielkopolskiego.
Wcześniej przeżyli ciężkie chwile. Egipscy hotelarze nie chcieli bowiem wypuścić ich do kraju bez uregulowania należności za pobyt, jednocześnie też zablokowali klientom Alba Tour dostęp do pokoi.
Dzięki interwencji pracowników polskiego konsulatu na miejscu i MSZ w ambasadzie Egiptu w Warszawie sytuacja została opanowana, a turyści wrócili do kraju.
Tymaczasem biuro wciąż nie ogłosiło upadłości, a jego stołeczna policja przeszukała warszawską filię zarejestrowanego w Poznaniu biura oraz sprawdziła mieszkanie, które miał wynajmować w Warszawie właściciel Alba Tour. Jak ustalili policjanci nie było go tam od pewnego czasu.
Informator "Głosu Wielkopolskiego" twierdzi, że Khaled Farah - Egipcjanin mieszkający w Polsce planował ucieczkę do Egiptu z pieniędzmi klientów. Mało prawdopodobne, aby udało mu się opuścić Polskę, bowiem jak poinformował rzecznik stołecznej policji, już w piątek Straż Graniczna, otrzymała polecenie zatrzymania Faraha, gdyby usiłował nasz kraj opuścić.
Obecnie w najtrudniejszej sytuacji są osoby, które zapłaciły za wakacje z Alba Tour, a na nie nie wyjadą. Polisa ubezpieczeniowa, którą miało biuro nie opiewa jedynie na 209 tys. zł, podczas gdy samo sprowadzenie do Polski turystów przebywających w Egipcie kosztowało ok. 600 tysięcy złotych.
Serwis zakupów grupwych Gruppon, za pośrednictwem którego część osób kupiła wycieczki organizowane przez Alba Tour zobowiązał się tym, którzy na nie wyjechali 100 proc. wpłat. Prawdopodobnie będzie potrzeba na ten cel około miliona złotych.
Pozostali mogą się starać o odszkodowanie. W tych staraniach będzie pośredniczył Urząd Marszałkowski Wielkopolski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?