Policjanci w Kole otrzymali zgłoszenie o nietypowej kradzieży: z terenu byłej rozlewni gazu w Kłodawie skradziono ponad 300 metrów torów kolejowych. Pomysłowym i pechowym złodziejem okazał się 41-letni mieszkaniec gminy Dąbie, który był... opiekunem obiektu. "Opiekun" wynajął nawet firmę, która rozebrała i wywiozła zarówno tory, jak i podkłady kolejowe.
Policji udało się nie tylko ująć złodzieja, ale także odzyskać skradzione tory. 41-latkowi za kradzież grozi do 5 lat więzienia. "Grozi" mu też obowiązek naprawienia szkody, a tę oszacowano na 90 tys. złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?