Klub Platformy Obywatelskiej odbył długą rozmowę. Politycy PO liczą, że partia wyjdzie z kryzysu pod przewodnictwem Borysa Budki

Jak podaje portal OKO.press, we wtorek, 18 maja, doszło do spotkania klubu Platformy Obywatelskiej. Spotkanie odbyło się na neutralnym gruncie i trwało sześć godzin. O czym rozmawiali politycy PO? Wśród poruszonych tematów były plany Rafała Trzaskowskiego, wyrzucenie z partii posłów Ireneusza Rasia i Pawła Zalewskiego oraz list 54 parlamentarzystów. Tym razem obyło się bez kolejnych kar, mimo że wcześniej taki scenariusz zapowiadały media.

Posłanka PO, Iwona Śledzińska-Katarsińska, napisała, że spotkanie ujawniło nadzwyczajną jedność ideowo-moralną polityków PO, co dobrze rokuje na przyszłość. Według posłanki podczas spotkania padło wiele konkretnych propozycji i zapowiedzi. Tym samym PO chce pokazać, że wbrew komentarzom, ma propozycje dla swoich wyborców.

W spotkaniu nie uczestniczył poznański poseł PO, Waldy Dzikowski. Wierzy on jednak w to, że partii uda się zażegnać kryzys.

– Byliśmy już na różnych rodzaju zakrętach i udawało się wyprowadzić samochód Platformy z poślizgów. Sondaże nie są nam przychylne, ale już wielokrotnie to doświadczaliśmy. Broniliśmy się i udawało nam się bronić. Wierzę, że tym razem będzie tak samo

– przekonuje Dzikowski.

W ubiegłym tygodniu zarząd PO zdecydował o wyrzuceniu z partii posłów Ireneusza Rasia i Pawła Zalewskiego. Jednym z powodów była ich otwarta krytyka wobec przewodniczącego partii, Borysa Budki. Poseł Raś w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM mówił, że list parlamentarzystów PO jest pomarańczową kartką dla Budki.

Podczas spotkania klubu PO nie pojawił się wniosek o odwołanie przewodniczącego. Politycy PO liczą, że Budka wyprowadzi partię z kryzysu.

– Trzeba dać szansę Budce. To rozsądny i inteligentny polityk. Jest ważną postacią, jest przewodniczącym. Doskonale wie, jak zażegnać kryzys. Tylko i wyłącznie rozmową, ale w cztery oczy, a nie poprzez media

– mówi Dzikowski.