Nie po raz pierwszy inspiracją dla poznańskiego życia klubowego okazuje się chęć zbudowania w Poznaniu małego Berlina. Jeden z założycieli klubu, Mateusz Woźniak, przyznaje, że pomysł na Projekt LAB narodził się podczas imprezy w berlińskim Berghain – jednym z najlepszych klubów świata.
- Wizyta w Berghain uświadomiła nam, że polskie kluby są mocno w tyle. Zorientowaliśmy się, że można wszystko zrobić inaczej i lepiej. Zbiegło się to ze znalezieniem idealnego miejsca na naszą działalność – industrialnego budynku w centrum miasta, ale jednak położonego nieco na uboczu – opowiada Woźniak.
Berghain, światowa stolica techno, słynie nie tylko ze świetnych imprez, ale także minimalistycznego wnętrza, zdominowanego przez beton i stal. Podobnie jak LAB, znajduje się w poprzemysłowym obiekcie – budynku byłej elektrowni. – Berghain to też jakość, dbałość o szczegóły nagłośnienia i oświetlenia. Do tego w Polsce nie przykłada się zbyt dużej wagi – mówi Mateusz.
Betatesterzy i laboranci
Od spontanicznie podjętej decyzji, do tego by rozpocząć działalność minęły… dwa tygodnie. Pierwsza impreza w Projekcie LAB odbyła się niecały rok temu – 31 grudnia 2012 roku. Do budynku byłej destylarni fabryki wódki i likierów Hartwig Kantorowicz, znajdującego się przy ulicy Grochowe Łąki 5, dostali się wtedy spragnieni wrażeń betatesterzy i laboranci. Oficjalnie klub zaczął działać miesiąc później.
Na sylwestrowej imprezie testowano znak rozpoznawczy klubu – laboratoryjny żargon. Nie pito drinków, lecz roztwory na bazie C2H5OH i to nie ze szklanek, lecz prawdziwych fiolek. Wszystkim kierowała wyspecjalizowana kadra naukowa.
- Sama nazwa i laboratoryjny koncept, który przyjęliśmy, pojawiła się spontanicznie. Publiczność szybko podłapała ten żargon i sama zaczęła go używać – przekonuje Mateusz.
Klub działa w piętrowym budynku. Imprezy odbywają się na parterze i na poziomie -1. – Muzykę graną w naszym klubie można podzielić na dwa nurty – basowy i bardziej rytmiczny – opowiada właściciel. - Z jednej strony to gatunki takie jak dubstep, trap, czy drum’n’bass, z drugiej - szeroko pojęte techno w swoich najróżniejszych odmianach.
Przestrzeń doświadczalna
LAB jest inny niż reszta klubów w Poznaniu, bo zapewnia swoim bywalcom bogactwo multimedialnych wrażeń. Hasłem klubu jest „Przestrzeń doświadczalna”. Właściciele klubu współpracują z najlepszymi promotorami w Poznaniu, na których zaproszenie do klubu przyjeżdżają świetni poznańscy i krajowi DJ-e, a także goście z Berlina lub Londynu. Z klubem współpracują też twórcy multimedialni, artyści i profesjonalni VJ-e. Wirtualny, interaktywny model klubu można nawet zwiedzić za pomocą specjalnej aplikacji na telefony komórkowe, która informuje także o nadchodzących wydarzeniach.
W Berghain założycieli klubu zafascynowała przede wszystkim kultura imprezowania. – Zobaczyłem ludzi, którzy o 10 rano w niedzielę stoją w kolejce do klubu. Nikt się nie awanturuje, nawet jeżeli nie zostanie wpuszczony – mówi Mateusz.
Podkreśla, że w LAB-ie awantury, agresywne incydenty, czy pijani do nieprzytomności się nie zdarzają. Bywalcy tego klubu wiedzą, po co tu przychodzą. W LAB-ie, jak Berghain, bawiono się już nawet dłużej niż do rana – na powakacyjnym „Sympozjum” aż przez 72 godziny! W klubie zagrało wtedy ponad 50 didżejów.
Zwycięstwo tak młodego miejsca świadczy o tym, że szybko udało mu się skupić wokół siebie zaangażowane, utożsamiające się z nim środowisko. - Jest grupa kilkudziesięciu osób, która współtworzy klub i pozostaje nim w ścisłej współpracy – potwierdza twórca klubu. - To promotorzy, DJ-e, artyści audiowizualni, artyści multimedialni oraz znajomi i przyjaciele. Coraz więcej osób zgłasza się, zaczyna z nami współpracować i zazwyczaj z nami zostaje.
Przebojowy debiut doceniliśmy i my – do tegorocznego zestawienia najlepszych klubów, przygotowanego przez dział kultury „Głosu Wielkopolskiego”, Projekt LAB szturmem wbił się na drugie miejsce. Pokonał go tylko wielokrotny zwycięzca – klub SQ. LAB udowodnił, że poznańska scena klubowa wymagała odświeżenia – jego twórcy wypełnili lukę, jednocześnie nawiązując do najlepszych tradycji poznańskiego clubbingu. Zwycięzcom gratulujemy, obiecujemy się dalej przyglądać i życzymy kolejnego świetnego roku!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?