Do zdarzenia doszło w 71. minucie spotkania w Częstochowie. Kupczak bez żadnego kontaktu upadł na murawę, trzymając się rozpaczliwie za kolano. Kontuzja okazała się na tyle poważna, że kapitan Zielonych musiał zostać zniesniony z murawy na noszach.
Uraz okazał się być następstwem zajścia, jakie miało kilka minut wcześniej. Wówczas Giannis Papanikolaou wskoczył na plecy środkowemu pomocnikowi warciarzy. Arbiter jednak nie dopatrzył się w tym zajściu przewinienia, a 30-latek dopiero po czasie mógł skorzystać z pomocy lekarzy i fizjoterapeutów.
- Doszło do naciągnięcia więzadeł z obrzękiem szpiku i tkanek miękkich – Można powiedzieć, że odetchnęliśmy z ulgą, ponieważ mechanizm urazu oraz skala bólu w pierwszych chwilach wskazywały na coś gorszego
- powiedział na oficjalnej stronie Warty Poznań Bartłomiej Smuniewski, fizjoterapeuta Zielonych.
W poniedziałek zawodnik przeszedł badania, które wykazały, że będzie on musiał pauzować przez kilka najbliższych tygodni.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?