- Nie szukaliśmy kobiety, tylko najlepszego kandydata - przyznał wczoraj Krzysztof Kwiatkowski, wiceminister sprawiedliwości. - Rzadko zdarza się, by nominacja trafiła w tak dobre ręce.
- Najwięcej kobiet - proporcjonalnie - pracuje w służbie więziennej. Więcej niż w policji, straży czy wojsku - poinformował gen. Paweł Nasiłowski, dyrektor generalny Służby Więziennej, podając konkretne dane: wśród 28 tysięcy funkcjonariuszy w Polsce 5 630, czyli 19 procent, to panie. Kobiety zajmują również 23 stanowiska dowódcze - na 371 szefów więzień i aresztów.
- Nawet nie mam poczucia, że wracam do korzeni, bo w ciągu kilkunastu lat pracy w Warszawie, co tydzień wracałam do Poznania - powiedziała ppłk Teresa Wojtaszyk, absolwentka psychologii UAM. i ekspert programów terapii dla skazanych z zaburzeniami preferencji seksualnych, m.in. pedofili. Po studiach przez dziesięć lat pracowała w więzieniu we Wronkach - jako psycholog i dyrektor oddziału leczniczo-wychowawczego. Potem w Okręgowym Zarządzie Zakładów Karnych w Poznaniu, a od 1991 roku w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej, nadzorowała specjalistyczne programy i ośrodki dla skazanych z zaburzeniami.
- To nie płeć decyduje o przydatności do tej pracy. Tę robotę trzeba znać i lubić - powiedziała wczoraj Teresa Wojtaszyk. - Nominację przyjęłam głównie dlatego, że jest wyrazem uznania dla kobiet pracujących w służbie więziennej.
Nowej szefowej wielkopolskich więzienników podlega 9 aresztów i 6 zakładów karnych, w których pracuje 2450 osób, a "mieszka" blisko 6 tysięcy osadzonych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?