"Freelance" oznacza przeważnie pracę na własny rachunek, najczęściej dla kilku pracodawców. To ścieżka kariery coraz częściej wybierana przez osoby młode, pragnące niezależności. Według badania opracowanego przez Payoneer, na światowym rynku freelancingiem zajmuje się zaledwie 29 proc. kobiet. W Polsce, jak podaje raport Useme - platformy dedykowanej wolnym strzelcom i zleceniodawcom - kobiety stanowią ponad 51 proc. freelancerów.
– Ten rodzaj pracy może stanowić doskonałą szansę dla kobiet na urlopie macierzyńskim lub wychowawczym, które nie chcą tracić kontaktu z wykonywanym zawodem. Freelancing daje możliwość robienia tego, co najbardziej lubimy w swojej profesji, kiedy pozwala na to czas oraz najmłodszy członek rodziny – komentuje prezes firmy Useme, Przemysław Głośny.
Najwięcej pań freelancerek (aż 41 proc.) realizuje zlecenia z branży copywritingu i social mediów. Kolejną, najchętniej wybieraną “działką” jest grafika, w tym projektowanie 3D (16 proc.). Wirtualną asystenturą zajmuje się 5 proc. badanych kobiet. W branżach IT i programowanie - popularnych głównie wśród mężczyzn - działa 1 proc. ankietowanych freelancerek.
Zarobki freelancerów i freelancerek w dużej mierze zależą od branży, podejmowanej liczby zleceń oraz czasu wymaganego do ich realizacji. Co trzecia freelancerka zarabia do 1000 złotych miesięcznie. Od 1001 do 2000 złotych zarabia 23 proc. badanych pań, a od 2001 do 3000 złotych – 17 proc. Największe wynagrodzenia - 5000-10000 złotych - dotyczą co dziesiątej badanej. Powyżej 10000 złotych zarabia tylko 2 proc. respondentek.
– Z naszego badania wynika, że gender gap, czyli nierówności płacowe, dotyczą również wolnych strzelców. Widoczna granica w zarobkach wyraźnie przebiega na poziomie 3000 złotych dochodu. Podczas gdy większa liczba ankietowanych kobiet zadeklarowała przychody do tej sumy, mężczyźni zdecydowanie częściej wskazywali na wyższe zarobki. Te liczby świetnie obrazuje grupa najlepiej zarabiających, niezależnych specjalistów. Co 10. mężczyzna zadeklarował dochód powyżej 10000 złotych miesięcznie, podczas gdy podobne zarobki deklaruje zaledwie 2 proc. freelancerek – podkreśla Przemysław Głośny.
Czytaj też: NIK: Państwo nie chroni obywateli przed cyberatakami i wyłudzeniami danych
Aż 80 proc. polskich freelancerek posiada wykształcenie wyższe, a co czwarta z nich zajmuje się taką formą pracy krócej, niż rok lub do 2 lat. 28 proc. respondentek zajmuje się tą formą pracy od 3 do 5 lat, z kolei freelancerki z najdłuższym stażem, wynoszącym od 6 do 9 lat oraz 10 lat i dłużej - to kolejno 12 proc. i 7 proc.
Większość kobiet poświęca na zlecenia mniej, niż 4 godziny dziennie (46 proc.). Od 4 do 6 godzin pracuje 28 proc. badanych, natomiast 15 proc. przeznacza na zlecenia podobny czas co na etat. Panie poświęcające na pracę więcej, niż wymaga tego praca na etacie, stanowią 8 proc. Powyżej 10 godzin dziennie pracuje zaledwie 3 proc. badanych.
W ciągu miesiąca - jak wskazują ankietowane - udaje się zrealizować 1-2 zlecenia (26 proc.) lub 3-5 zleceń (30 proc.). Co dziesiąta badana wykonuje głównie projekty długoterminowe, np. trzymiesięczne, tyle samo pań przygotowuje 6-10 zleceń. Powyżej 10 zleceń miesięcznie przyjmuje 14 proc. respondentek.
Obserwuj nas także na Google News
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?