Kotki są do wzięcia. Czekają na chętnych w Palmiarni Poznańskiej, która razem z Fundacją dla Zwierząt "Animalia" przygotowała w sobotę i niedzielę akcję adopcyjną. Można przyjść do palmiarni w godz. 10-16, zobaczyć i najlepiej jednego takiego słodkiego kociaka przysposobić.
W sobotę było strasznie gorąco, choć w palmiarni temperatura mimo wszystko bardziej znośna. Ale nie dla kotów, które rozciągają się na różne sposoby w klatkach, szukając ochłody. Prezentowane są tutaj 22 kotki.
- W tym jeden"palmiarniowy". Tutejsza kotka miała małe. Dla jednego udało się znaleźć domu, drugi powędruje do mnie – mówi Alina Czyżewska z fundacji "Animalia". – Łącznie pod naszą opieką jest 70 kotów. Wszystkie mieszkają w domach wolontariuszy.
Niestety, sobotnie upały spowodowały, że do palmiarni przychodziło bardzo mało ludzi. A jeszcze mniej było zainteresowanych adopcją.
- Są pustki – przyznaje A. Czyżewska. – Ale jeden pan jest zainteresowany adopcją dwóch kociaków. Liczę, że je weźmie.
- Ten pan poważnie nosi się z ich adopcją – dodaje jedna z wolontariuszek.
- Będę miała pewność, jak kotki już do niego trafią – odpowiada A. Czyżewska. I wyjaśnia, że tak od razu nie można zabrać kociaka do domu. – Najpierw musi złożyć wizytę w domu, zobaczyć jakie tam są warunki. Właściciel musi też wypełnić ankietę i zobowiązać się, że kot nigdy nie trafi na ulicę czy do schroniska, zostanie wysterylizowany, będzie pod opieką weterynarza i odpowiednio karmiony.
Niedziela bardziej sprzyjała wizytom w palmiarni. I zainteresowanie kociakami także było większe.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?