W Poznaniu jest ponad 70 kamienic o nieuregulowanym statusie prawnym. Oznacza to, że nie wiadomo kto jest ich właścicielem. Mieszkańcy żyją w nich, obawiając się przyszłości i tego, co może się z nimi stać, gdy zjawi się jakiś prywatny kamienicznik.
– Te osoby często chcą, by budynek przejęło miasto, gdyż wówczas będą o wiele spokojniejsze o swoją przyszłość – mówi Maria Wellenger z Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej, które zarządza takimi kamienicami.
Czytaj także:
Poznań: Lokatorzy z Piaskowej bez prądu, wody i gazu
Okazuje się, że z pomocą ich lokatorom może przyjść... Napoleon Bonaparte.
Otóż prezydent Łodzi chciał w imieniu Skarbu Państwa przejąć nieruchomość, która miała nieuregulowany status prawny. Powoływał się na to, że w żadnych dokumentach nie ma informacji o właścicielach budynku. Dlatego też na podstawie Kodeksu Napoleona z 1804 roku (który obowiązywał wówczas na części obecnej Polski) domagał się przejęcia nieruchomości. Zgodnie z prawem sprzed ponad 200 lat pierwszeństwo w nabyciu powinno mieć państwo. Początkowo sądy odrzucały jego postulat, jednak Sąd Najwyższy uznał w czwartek, że Łódź (Skarb Państwa) może przejąć na tej podstawie nieruchomość.
– Dla nas to zupełna nowość – mówi Paweł Marciniak, rzecznik prezydenta Poznania. – Analizą orzeczenia i jego skutków dla Poznania zajmą się prawnicy i urzędnicy odpowiedzialni za nieruchomości – dodaje.
Poznań: Na Stolarskiej awantura o klucze [FILM]
Jak mówi Krzysztof Michałowski z Sądu Najwyższego: – Sądy przy wydawaniu swoich wyroków i orzeczeń są niezawisłe. Zaraz jednak dodaje: – Powinny oczywiście zawsze brać pod uwagę powagę Sądu Najwyższego, czyli także i jego orzeczenia.
Według adwokata Zenona Marciniaka, w Polsce każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie. – Jednak na pewno teraz adwokaci zaczną powoływać się na Kodeks Napoleona – mówi. Maria Wellenger z MPGM wyjaśnia, że w ostatnich miesiącach coraz częściej się zdarza, iż gdy jakaś kamienica zostaje odnowiona i wyremontowana, nagle zjawiają się prawnicy, którzy twierdzą, że reprezentują dawnych właścicieli. I sprawa trafia do sądu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?