Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolarstwo: Nikol Płosaj podwójną wicemistrzynią świata

Radosław Patroniak
Nikol Płosaj (z lewej) potwierdziła na Filipinach, że ma nieprzeciętny talent
Nikol Płosaj (z lewej) potwierdziła na Filipinach, że ma nieprzeciętny talent Fot. Archiwum Mróz Jedynka Kórnik
Fantastycznie rozpoczęła sezon 20-letnia Nikol Płosaj. Kolarka Mróz Jedynki Kórnik zdobyła bowiem dwa srebrne medale na akademicki MŚ na Filipinach.

Podopieczna Roberta Taciaka w Tagaytay na Filipinach dwukrotnie była druga i dwukrotnie przegrała tylko z Niemką Romy Kasper. Najpierw w kryterium ulicznym, a następnie na górzystej, 80-kilometrowej trasie.

– Mój pierwszy wyścig w AMŚ, czyli kryterium uliczne był bardzo ciężki. Trasa i temperatura zrobiły swoje. Od początku mocne tempo nadała Niemka. Przez to juz po kilku rundach na czele zostalam tylko ja, Monika Brzeźna i Romy Kasper . Wygrałam pierwszy finisz, jednak przeceniłam swoje siły, ponieważ na mecie „odcięło” mnie, a Niemka wykorzystała moment mojej słabści i odskoczyła nam. Kolejne rundy jechałyśmy razem z Moniką. Za naszymi plecami zbliżała się Japonka ale nie dała rady nas dogonić i tak wspólnymi siłami udało nam się zdobyć dwa medale dla Polski – relacjonowała sympatyczna kolarka z Kórnika.

W kolejnym starcie Płosaj spisała się jeszcze lepiej. – Start wspólny był nieco inny, jednak tak samo ciężki. Tak naprawdę cała trasa - to była jedna wielka wspinaczka. Od startu mocne tempo nadała Niemka. Po kilku wzniesieniach uformowała się podobna czołówka jak na kryterium – Niemka, Japonka, Filipinka, Monika i ja. Na zjeździe odskoczyła nam Niemka. Za nią jakiś czas jechałyśmy we czwórkę. Na podjazdach Japonka oraz Filipinka wyraźnie nie wytrzymywały tempa narzuconego z mojej i Moniki strony. W końcu Japonka odpadła z walki o medale. Coraz więcej traciłyśmy do Niemki, bo współpraca z Filipinką w ogóle się nie układała. Na płaskim, wietrznym odcinku zaatakowała Filipinka, co było dość dziwne. Ale jechała naprawdę mocno. Doskoczyłam do niej i jechałam z nią już do końca. Doszło do finiszu, który udało mi się wygrać – dodała podwójna wicemistrzyni świata na AMŚ.

Wyjazd na Filipiny był w pewnym sensie wielką niewiadomą, a okazał się wspaniałym przeżyciem dla kórniczanki i to nie tylko pod względem sportowym. – Jestem bardzo zadowolona, że mogłam uczestniczyć w tej imprezie. Cieszę się z moich dwóch medali, a Monice Brzeźnej jestem bardzo wdzięczna za to, że wspierała swoją młodszą koleżankę z pokoju – zakończyła Płosaj.

Dumny z osiągnięć swojej podopiecznej był oczywiście trener Robert Taciak. – Nikol wyjeżdżała do Azji z pewnymi obawami, ale też z przekonaniem, że jest dobrze przygotowana po obozie w Hiszpanii. Na Filipinach potwierdziła, że nie ma nieprzeciętny talent, tylko wciąż trzeba rozsądnie szafować jej siłami, bo jest nawet wśród swoich rówieśniczek „kruszynką” – tłumaczył Taciak.

Jedynka Mróz Kórnik pierwszy start w Polsce ma zaplanowany na weekend 2-3 kwietnia w Sobótce i Dzierżoniowie. 5 kwietnia kolarki z Kórnika zaprezentują się na oficjalnej prezentacji w siedzibie swojego sponsora, firmy Mróz, w Borku Wlkp.

Wyniki akademickich MŚ w Tagaytay na Filipinach
wyścig kobiet na 80 km:
1. Romy Kasper (Niemcy), 2. Nikol Płosaj (Mróz Jedynka Kórnik) 4:12 straty, 3. Marella Salamat (Flipiny) 4:13, 4. Monika Brzeźna (Polska) 5:14.
kryterium uliczne (36 km): 1. Kasper, 2. Płosaj 3:20 straty, 3. Brzeźna 3:20.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski