Kilkanaście dni temu w życie wszedł nowy rozkład jazdy. Chociaż w Wielkopolsce nie było zbyt wielu zmian, to pasażerowie zauważyli, że z rozkładu Kolei Wielkopolskich zniknął pociąg, który o godz. 6.08 wyjeżdżał z Gniezna do Poznania.
Sprawdź też:
Wszystkie osoby dojeżdżające tym pociągiem przesiadły się na REGIO o 6.13. Efekt jest taki że wszystkie miejsca są zajęte i nie ma możliwości zachowania odstępu między pasażerami. Jest tak dużo osób, że już ludzie wsiadający w Pobiedziskach stoją. Naprawdę nie można wydłużyć składu i spowodować tym samym zachowanie dystansu między pasażerami? Jestem przekonana, że pasażerowie korzystający z innych połączeń mają takie same obserwacje
- pisała do nas pani Małgorzata.
Nie była ona jednak jedyną osobą, która dostrzegła ten problem. - Przecież to jest skrajnie nieodpowiedzialne w dobie koronawirusa! Wiadomo przecież że ludzie będą musieli się przesiąść na pociąg Regio, a, że jechałem nim, to wiem, że nie jest możliwe zachowanie ustawowego zajęcia 50 proc. miejsc - to już z kolei słowa pana Kamila.
Jak się okazuje, pociąg zniknął z rozkładu jazdy z powodu remontów.
Od 23 listopada do planowego kursowania wróci połączenie Kolei Wielkopolskich Gniezno - Poznań Gł. Pociąg ten nie kursował w okresie od 8 listopada do 22 listopada z powodu prac modernizacyjnych prowadzonych przez zarządcę infrastruktury, czyli PKP PLK na odcinku Kobylnica-Pobiedziska, których skutkiem było ograniczenie przepustowości linii Poznań Gł.-Gniezno. Powrót powyższego połączenia powinno w znaczący sposób poprawić sytuację związaną z zapełnieniem pociągu realizowanego przez spółkę Polregio w relacji Inowrocław-Poznań Gł
- mówi Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego, które jest właścicielem Kolei Wielkopolskich.
Jednocześnie podkreśla, że wraz z nowym rozkładem jazdy Koleje Wielkopolskie przywróciły niektóre połączenia, które były zawieszone przez koronawirusa.
Sprawdź też:
- Wszystkie działania podejmowane od czasu ogłoszenia stanu epidemicznego w Polsce mają na celu zorganizowanie przejazdów mieszkańców województwa wielkopolskiego transportem publicznym zgodnie z obowiązującymi wytycznymi, wprowadzonymi aby zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa COVID-19 - mówi Wojciech Jankowiak.
I dodaje: - Przewoźnicy zostali zobligowani do przeprowadzania codziennych badań frekwencji, stąd w szczycie komunikacyjnym tam, gdzie zachodzi taka potrzeba, połączenia realizowane są taborem o większej pojemności. Zmiany w zestawieniach pociągów nastąpiły m.in. na liniach Zbąszynek - Poznań Gł. – Kutno, Poznań Gł. – Wągrowiec i Poznań Gł. – Gniezno, czyli tam gdzie przewoźnicy odnotowali największe potoki podróżnych.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz też:
Sprawdź też:
- Te restauracje upadły po "Kuchennych rewolucjach"
- 7 najbardziej niebezpiecznych dzielnic w Poznaniu
- Kosmetolożka z Poznania skazana za oszpecenie swojej klientki
- Poznaniacy przyłapani przez Google. Jesteś wśród nich?
- Te obrzydliwe rzeczy ludzie robią w samolocie [zdjęcia]
- Modowe stylizacje poznaniaków potrafią zadziwiać!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?