Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolorowy świat Deszcza, czyli o czym przeczytamy w „Kuglarzach”.

Kamilla Placko-Wozińska
Kamilla Placko-Wozińska
Aktor, animator, menedżer, kabareciarz, scenarzysta, reżyser, fotograf - kim jest Krzysztof Deszczyński? Wszystkim po trochu, przekonamy się o tym czytając powstałą we współpracy z Błażejem Kusztelskim książę popularnego Deszcza „Kuglarze”.

Krzysztof Deszczyński do Teatru Marcinek trafił w 1968 roku jako student pierwszego roku prawa. Szybko perspektywę togi zamienił na aktorski kostium i lalkę. Scenie szefowała wówczas Leokadia Serafi-nowicz i to ona w znacznej mierze ukształtowała zainteresowania Deszcza tworzeniem dla najmłodszych, co po latach zaowocowało m.in. cyklem widowisk „Dziecko potrafi”. A że sam Marcinek był wówczas sceną mającą renomę w świecie, odwiedzał zagraniczne teatry i festiwale, co niewątpliwie zaszczepiło w Deszczu żyłkę podróżnika. A kabaret? Młody aktor mieszkał wraz z innymi artystami w hotelu „Zacisze”, a życie tam bywało kabaretowe...

Książka pełna jest anegdot, opowieści o gwiazdach sceny i estrady, Polonusach. Najwięcej przeczytamy o Bohdanie Smoleniu, bo z nim Deszczyński najdłużej i najbliżej współpracował. „Kuglarze” to sympatyczna lektura dla zainteresowanych artystycznym życiem Poznania i prywatnym znanych postaci. Z pewnością też zainteresuje (a może nawet wywoła burzę) środowisko, bo autor nie unika opisywania konfliktów, a jak wiadomo przy nich, każdy ma swoją rację...

Z Deszczem czytelnicy spotkają się na Poznańskich Targach Książki na MTP 2 marca od g.11 na stoisku Posnanii.

Krzysztof Deszczyński,
„Kuglarze”,
Wydawnictwo Miejskie Posnania 2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski