Przeczytaj komentowany artykuł: Ukrainiec zasłabł czasie pracy pod Nowym Tomyślem. Jego ciało znaleziono 100 km dalej. Nie wiadomo, w którym momencie doszło do jego śmierci
Takie zachowania należy karać z całą surowością. Co więcej, uważam też, że konsekwencją takiego postępku powinien być ostracyzm społeczny. Bo postępek jest niegodny i każdy przyzwoity człowiek powinien się od niego na każdy możliwy sposób odciąć. I być może właśnie powszechne potępienie takich praktyk oduczyłoby raz i na zawsze zatrudniania "na czarno", a później prób ukrywania tego faktu nawet kosztem ludzkiego zdrowia i życia.
Podobnie - jak każdą przemoc - powinniśmy powszechnie potępiać wszelkiego rodzaju ksenofobiczne ataki. Ale to tylko jedna strona medalu.
Druga to fakt, że ukraińskich pracowników przybywa. W ubiegłym roku do ubezpieczenia społecznego zgłoszono ponad 425 tysięcy obywateli tego kraju. W takiej rzeszy pracujących wypadki przy pracy to właściwie kwestia statystyki. Tym bardziej, że obywatele Ukrainy pracują często w branżach znajdujących się wśród najbardziej niebezpiecznych: budownictwie, rolnictwie, produkcji wyrobów metalowych, czy stolarstwie.
Trzeba mieć świadomość, że oprócz wypadków trafiających na łamy gazet z powodu karygodnego zachowania pracodawcy były i takie, gdy pomoc przyszła niezwłocznie, a sprawy potoczyły się swoim zwykłym torem. Nawet przy skrupulatnym przestrzeganiu zasad BHP i dbałości o warunki pracy wypadki mogą się zdarzać, niezależnie od narodowości pracownika.
Ważne, abyśmy pamiętali, że dzięki pracy obywateli Ukrainy budowy trwają, fabryki produkują, a sklepy mają obsadę. Bądźmy więc wdzięczni, bo jeśli wyjadą, następnych szybko nie znajdziemy.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?