Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koncert Gregorian: Śpiewający mnisi oczarowali poznańską publiczność [ZDJĘCIA]

Marek Zaradniak
Gregorian w Arenie
Gregorian w Arenie Waldemar Wylegalski
Wielkich przebojów muzyki pop, rocka, muzyki filmowej i klasycznej słuchaliśmy sobotniego wieczoru w poznańskiej Arenie w wykonaniu słynnej grupy Gregorian

POSŁUCHAJ: CHÓRU GREGORIAN

Wielkie przeboje muzyki pop, rocka, klasyki i muzyki filmowej zaaranżowane w konwencji chorału gregoriańskiego zdecydowało się usłyszeć w Arenie ponad 3000 słuchaczy. Nie zawiedli się: idealnie współbrzmiące głosy członków chóru Gregorian wspierały orkiestra kameralna oraz sekcja rytmiczna. Każde wykonanie wzbogacane było też pojawiającym się w tle wideoklipem.

W programie wieczoru znalazły się zaaranżowane w konwencji chorału gregoriańskiego wielkie przeboje muzyki pop i rocka, klasyki i muzyki filmowej. Widzowie, którzy wybrali się do Areny słuchali utworów z najnowszego albumu zespołu "Gregorian - Epic Chants", nie zabrakło też klasyki.

Zaczęli od Vangelisa - temat z "Rydwanów ognia" dostojny hymn "In Nomine Bendictus" (znany też jako "Conquest Of Paradise").

Lżej zabrzmiał przebój grupy Simon and Garfunkel "Sound Of Silence" oraz wielki przebój grupy Queen "Who Wants To Live Forever". Finałem pierwszej części była klasyka - fragment "O Fortuna" z "Carmina Burana" Carla Orffa.

Druga część wieczoru upłynęła pod znakiem utworów z nowego albumu Gregorian "Epic Chants", a także nieco starszych szlagierów z repertuaru Gregorian. Były wśród nich "Stay" grupy U2, zaaranżowane na dwie gitary "Hallelujah" Leonarda Cohena oraz słynny temat z "Ojca Chrzestnego".

Z repertuaru zawartego na nowym krążku najbardziej podobały się niezwykle ekspresyjnie wykonany wielki hit Paula McCartney'a i grupy Wings "Live and Let Die" pochodzący z filmu z Jamesem Bondem pod tym samym tytułem oraz spopularyzowana przez Charlesa Aznavoura, a nagrana przez Elvisa Costello na ścieżce dźwiękowej z filmu "Notting Hill" piosenka "She". Zespół dedykował ją wszystkim obecnym w Arenie paniom.

Muzykę, oprócz klipów, wzbogacały także efekty świetlne i pirotechniczne i nie była incydentalną opinia, że było to spotkanie ze sztuką estradową przez duże S. Zaiste było to spotkanie ze sztuką estradową przez wielkie S, które na długo pozostanie w pamięci z nadzieją, że za jakiś czas słynni śpiewający mnisi powrócą do Poznania z kolejnymi opracowaniami światowych przebojów.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski