I jasne jest, że właściciele sklepów będą robić, co tylko mogą, aby się bronić, ale urzędnicy nie powinni się przed nimi ugiąć. Bo gdyby kara była szybka i dotkliwa każdy sprzedawca pięć razy by się zastanowił, czy sprzedać wino zataczającej się i bełkoczącej osobie albo podlotkowi kreującemu się na dorosłą.
Ale u nas to ciągle tylko teoria. Wystarczy przejść się po sklepach, czy pubach i zobaczyć ilu pijanych pije tak długo, dopóki może. A dla właścicieli każda sprzedana butelka to zysk. Jedyne, co pociesza, to fakt, że miasto ciągle finansuje dodatkowe patrole. Bo - odchodząc już od kwestii alkoholu - im więcej mundurowych na ulicach, tym bezpieczniej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?