Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konduktor wyrzucił dziecko z pociągu? Znamy zdanie prokuratury

Arkadiusz Dembiński
O wyrzuceniu z pociącu, jadącego ze Skoków do Wągrowca, na początku października tego roku było bardzo głośno.
O wyrzuceniu z pociącu, jadącego ze Skoków do Wągrowca, na początku października tego roku było bardzo głośno. archiwum Głosu Wielkopolskiego
O wyrzuceniu z szynobusu, jadącego ze Skoków do Wągrowca, na początku października tego roku było bardzo głośno. Kacper, uczeń jednej z wągrowieckich podstawówek miał zostać wyrzucony z szynobusu przez konduktora.

Powodem miała być legitymacja szkolna, na której nie było odpowiedniej pieczątki. Uczeń jej nie miał, bo te nie dotarły do szkoły. Kacper pokazał jednak konduktorowi zaświadczenie wystawione przez szkołę, które potwierdzało, że jest jej uczniem. Zdaniem ojca, chłopiec miał usłyszeć o konduktora, że ma opuścić pojazd.

Sprawą zainteresowały się media. Koleje Wielkopolskie, które początkowo przeprosiły rodzinę, później przedstawiały jednak inną wersję zdarzenia. W wydanym oświadczeniu poinformowały, że zdarzenie w ich opinii miało zupełnie inny przebieg. Dowodem miało być nagranie z kamer zamontowanych w szynobusie. Jednak na zapisie kamer widać tylko obraz. Nie nagrano tego co, konduktor powiedział dziecku.

To tylko część artykułu. Resztę przeczytasz w Głosie Wielkopolskim PLUS:


OBEJRZYJ TAKŻE:
Pokaz nowego pociągu POLREGIO "Impuls"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski