Koniec alkoholu na Nocnym Targu Towarzyskim? Rada Osiedla Święty Łazarz chce odebrania koncesji, bo mieszkańcy skarżą się na hałas

- Od początku sezonu w każdy weekend, często w środku nocy, otrzymujemy nieustające skargi mieszkanek i mieszkańców sąsiadujących z Nocnym Targiem Towarzyskim. Wciąż powtarzają te same problemy: łamanie ciszy nocnej - głośna muzyka gra do 4 rano, a dodatkowy hałas generują osoby wychodzące z targu i wracające pieszo przez Łazarz, zaśmiecanie okolicznych terenów, nielegalne parkowanie i rozwijanie zbyt dużych prędkości na osiedlowych uliczkach - informuje Rada Osiedla Św. Łazarz na swoim profilu na Faceeboku.

Radni dodają także, że od początku sezonu prosili o wsparcie straż miejską i policję. - Policja zadeklarowała, że będzie prowadzić systematyczne kontrole w tym rejonie. Spotkaliśmy się również z mieszkańcami i zarządcą NTT, który zadeklarował m.in. ściszenie muzyki na najbliższej imprezie. Niestety, złożonej deklaracji nie dotrzymano - piszą radni.

I dodają: - Doceniamy każdą inicjatywę, która działa na Łazarzu. Nie chcemy, by NTT się zamykał, jednak najważniejsze jest dla nas bezpieczeństwo i spokój mieszkańców. Nie może być tak, że mieszkańcy przez całe lato nie mogą zasnąć do godziny 4 rano, ponieważ sąsiedni obiekt łamie prawo. NTT wybierając taką lokalizację wiedział, że tuż obok znajdują się budynki mieszkalne i powinien to uszanować.

Dlatego też Rada Osiedla Św. Łazarz zdecydowała się na podjęcie konkretnych działań. "Zawnioskowaliśmy do urzędu miasta o odebranie koncesji na sprzedaż alkoholu dla NTT. Poprosiliśmy o pomoc poznańskich posłów i posłanki - NTT dzierżawi grunty od państwowej spółki PKP Cargo. Będziemy chcieli albo modyfikacji umowy tak, by łatwiej wymagać od NTT przestrzegania prawa, albo jej wypowiedzenia. Poprosiliśmy o spotkanie komendanta straży miejskiej - informują radni.

Zobacz też: