Koniec problemów z porzucanymi hulajnogami w Poznaniu? Miasto buduje nowy system

Nad koncepcją utworzenia stref mikromobilności pracuje zespół złożony z przedstawicieli Biura Cyfryzacji i Bezpieczeństwa, Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta (Miejski Inżynier Ruchu i Oddział Polityk Mobilności i Transportu), Zarządu Dróg Miejskich i Zarządu Transportu Miejskiego. Ich celem jest uporządkowanie kwestii parkowania hulajnóg i płynne przejście z obecnego systemu roweru miejskiego do nowego – z hulajnogami i rowerami elektrycznymi.

- Należy połączyć problem nieprawidłowo zaparkowanych hulajnóg z zagospodarowaniem przestrzeni po stacjach i strefach wypożyczeń Poznańskiego Roweru Miejskiego, po zakończeniu współpracy miasta z firmą Nextbike i przekształcić je w strefy mikromobilności m.in. do zwrotów hulajnóg – mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania, w odpowiedzi na wniosek radnych Rady Osiedla Stare Miasto, dotyczący uporządkowania spraw hulajnóg i polityki rowerowej.

Zobacz też: Pięć przystanków autobusowych w Poznaniu, Kiekrzu i Rokietnicy zmieni nazwę. Sprawdź które!

Miasto buduje nowy system w porozumieniu z operatorami wypożyczającymi hulajnogi w mieście i będzie tu korzystać ze sprawdzonych w czasie funkcjonowania rowerów miejskich rozwiązań: planuje się, by w czasie pilotażowego wprowadzania stref mikromobilności, jeden z operatorów przekazał użytkownikom pewną ilość rowerów elektrycznych, które będą mogły być parkowane tylko w określonych miejscach – pod rygorem obciążenia finansowego rowerzysty, który nie dostarczy roweru do konkretnej stacji.

Strefy jednak nie oznaczają całkowitego odejścia od rowerów i przejścia na hulajnogi elektryczne. Miasto precyzuje, że nadal stawia na klasyczne rowery, dając ich indywidualnym użytkownikom nowe możliwości. Przykładowo, w ramach inwestycji na Starym Rynku, mówi się o ustawieniu tam około dwudziestu stanowisk stojaków rowerowych, a w czasie prac rewitalizacyjnych Programu Centrum stojaków dla – sumując trzy zakresy programu - 184 rowerów. Z tej liczby 44 stojaki mogłyby być przeznaczone dla stacji rowerów miejskich. Zaplanowano je na ulicach Św. Marcin, Gwarna, 27 Grudnia, Plac Wolności, al. Marcinkowskiego, Ratajczaka – aż do skrzyżowania z ul. Matyi i ul. Królowej Jadwigi. Nie są to oczywiście liczby docelowe – miejskie analizy zastrzegają, że ze względu na dynamicznie rozwijający się ruch rowerowy, trudno oszacować ostateczną liczbę stojaków na terenie Starego Miasta.

- Stojaków będzie przybywać wraz ze wzrostem zapotrzebowania na nie – mówi Mariusz Wiśniewski. - Są one uwzględniane w projektach przebudowy dróg (np. w ramach Projektu Centrum, przebudowy ul. Taczaka) oraz projektach zmian organizacji ruchu. Montaż stojaków rowerowych odbywa się tez w reakcji na zgłaszane w tym zakresie potrzeby mieszkańców i przedsiębiorców.

Zastępca prezydenta przypomina, że również rady osiedli mogą wskazywać miejsca na lokalizację stojaków i zabezpieczać w uchwalanych planach finansowych środki na ich zakup i montaż.

Jak pisaliśmy, w czasie badań opinii poznaniaków dotyczących przyszłych stref mikromobilności, 86 procent badanych uznało, że kwestia rozmieszczenia i postoju elektrycznych hulajnóg miejskich w Poznaniu wymaga uporządkowania. Takie strefy mogłyby powstać we wszystkich dzielnicach, najlepiej w postaci nie tylko wydzielonych, oznakowanych miejsc, ale również z sąsiadującymi stacjami do ładowania hulajnóg i rowerów elektrycznych, niezależnie od ich operatorów. Jeden z pomysłów, wzorowany na rozwiązaniu berlińskim dopuszcza nawet tankowanie energią również samochodów elektrycznych w strefach mikromobilności.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]