Protest policjantów trwał od lipca. W tym czasie funkcjonariusze rzadziej karali mandatami, zastępując je zwykłym pouczeniem.
W lipcu tego roku w całym kraju ukarano w sumie 147 tys. osób. Analogicznie w ubiegłym roku osób, które otrzymały mandat było aż 469 tys. Podczas protestu liczby malały z miesiąca na miesiąc. Już w sierpniu mandatem ukarano "tylko" 74 tys. osób w całej Polsce.
Zobacz: W Wielkopolsce coraz większe braki kadrowe. Dane są zatrważające
To przełożyło się na niższe wpływy do budżetu państwa. Biorąc pod uwagę tylko dane z sierpnia, to do państwowej kasy z tego tytułu wpłynęło nieco ponad 17 mln zł. Analogicznie w 2017 r. z mandatów uzyskano ponad 63 mln zł!
W ubiegłym tygodniu policyjni związkowcy doszli do porozumienia ze stroną rządową i zakończyli akcję protestacyjną. To oznacza także koniec z pouczaniem za wykroczenia na drodze.
Policjanci przekonują, że nie będą jednak nadrabiać strat, które przez ostatnie miesiące powstały w budżecie.
- Mam nadzieję, że kierownictwo polskiej policji zrozumie, że najważniejsza jest prewencja, a nakręcanie wyników powinno przejść do historii - mówi Andrzej Szary, szef wielkopolskiego związku zawodowego policjantów.
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?