Kibice Lecha Poznań czekają na powrót Mikaela Ishaka. Szwed ostatnio grał 20 kwietnia. Od tego czasu zmaga się z infekcją bakteryjną.
- Około 2,5 miesiąca temu poczułem, że coś dzieje się niedobrego z moim zdrowiem. Czułem się źle, nie miałem energii. Kiedy budziłem się rano nie miałem sił, żeby pojechać na trening, nie czułem się szczęśliwy. Ogólnie wiedziałem, że coś jest nie tak. Po treningu wracałem do domu i szedłem spać. W tym samym czasie miałem kaszel, bolała mnie głowa. Na początku mówiłem sobie, że to zwykła choroba, więc normalnie trenowałem i grałem mecze
- powiedział na oficjalnej stronie Lecha Poznań, Mikael Ishak.
U kapitana Lecha Poznań wykryto infekcję bakteryjną. Poddany został terapii, przyjmował leki, a w środę przeszedł kolejne testy.
- Wyniki nie były jeszcze idealne, więc czekamy
- zdradził Ishak.
- Czekam na zielone światło na powrót. W przyszłym sezonie walczymy ponownie, bo w tym już pewnie ciężko mi będzie wrócić
- dodał.
Szwed regularnie pojawia się na zajęciach, ale jak pokazują zdjęcia z treningów w roli widza. Pokazywał też filmiki, na których podbija piłkę.
- Staram się patrzeć na to pozytywnie
- wyznał.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?