Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konin: Mieszkania socjalne za remont

Paulina Dobersztyn
- Damy ludziom nie rybę, ale wędkę - mówi D. Wilczewski
- Damy ludziom nie rybę, ale wędkę - mówi D. Wilczewski Paulina Dobersztyn
Lista osób oczekujących na mieszkania socjalne jest bardzo długa. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie postanowił przyspieszyć poprawę ich sytuacji i już wkrótce ruszy z realizacją nowatorskiego programu, dzięki któremu dziesięć rodzin zyska mieszkania. Przyszli właściciele lokali będą musieli je sami wyremontować.

- Jest to projekt, który przygotowało Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Byliśmy jednym z 38 ośrodków, które się ubiegały o pieniądze na jego realizację.

CZYTAJ TEŻ:
Zdarzy się cud - nie zabraknie mieszkań socjalnych
Anarchiści zablokowali ZKZL
Poznań: są już chętni do bloków na Głuszynie

Nasz program okazał się na tyle dobry, że jesteśmy jedynym MOPR, który zrealizuje projekt w Wielkopolsce - wyjaśnia Józef Mazurkiewicz, dyrektor MOPR w Koninie. - Rodziny dostaną mieszkania nowo wybudowane w stanie surowym, a same zajmą się drobnymi pracami wykończeniowymi. Koszt programu to 150 tys. złotych z czego 120 tys. pochodzi z funduszy zewnętrznych.

Wszystkie potrzebne sprzęty i materiały kupi MOPR. Jeśli chodzi o instalacje elektryczną czy wodno-kanalizacyjne wykonają je firmy specjalistyczne.

Prezydent Konina ma dopiero podjąć decyzję o tym, gdzie te rodziny zamieszkają. Wiadomo, że zanim rodziny wylądują we własnym gniazdku będą musiały przejść szkolenia z zakresu wykańczania wnętrz, warsztaty aktywnego poszukiwania pracy, nauczyć się radzić ze stresem. Nie obejdzie się też bez spotkań z doradcą zawodowym.

- Uważam, że pomysł jest bardzo dobry i ważne, żeby był zrealizowany. Damy ludziom nie rybę, ale wędkę - twierdzi Dariusz Wilczewski, wiceprezydent Konina.

Wydawałoby się, że czekające na mieszkania rodziny na takie propozycje zareagują chętnie. Jednak nie ze wszystkimi tak było i wiele odmawiało.

- Niektórzy nic nie chcą dać od siebie. Mam nadzieję, że dzięki temu, że ci ludzie włożą sporo pracy w mieszkania, będą je szanować. Chcemy im zapewnić takie warunki, żeby szybciej wyszli ze swojej nieciekawej sytuacji - wyjaśnia dyrektor MOPR. - Po cichu marzymy, że te rodziny mieszkając obok siebie poznają się, zżyją się ze sobą i stworzą spółdzielnię socjalną. Mam nadzieję, że nabędą umiejętności, ruszą głowami i wyjdą z dołka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski