Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konin na zdjęciach Kapuścińskiego

Redakcja
Wystawę otworzyła Alicja Kapuścińska, żona pisarza.
Wystawę otworzyła Alicja Kapuścińska, żona pisarza. Izabela Kolasińska
Unikatowe zdjęcia Konina wykonane w 1959 roku przez Ryszarda Kapuścińskiego można od piątku oglądać na wystawie "Konin jak Colorado" w Centrum Kultury i Sztuki w Koninie.

Czytaj także:
Konin: Wystawa o fabryce śmierci w Sobiborze
Konin: Wystawa na ratuszowej ścianie

- To pierwszy i jedyny istniejący fotoreportaż krajowy Kapuścińskiego - podkreśliła Karolina Wojciechowska, kurator wystawy.

Wystawę otworzyła Alicja Kapuścińska, żona nieżyjącego już pisarza. Jak wspominała, jej mąż dopiero w 1956 roku sprawił sobie pierwszy aparat. Była to używana radziecka Zorka, kupiona na bazarze.

- Jeżdżąc po Polsce w zasadzie nie robił zdjęć. O dziwo, Konin dość dokładnie obfotografował, ale nigdy z tych zdjęć nie zrobił użytku. Zaraz po Koninie, późną jesienią pojechał pierwszy raz do Afryki i wtedy to się zaczęło. Wtedy równocześnie z pisaniem wykonywał masę zdjęć. Gromadził je. Dopiero po wielu latach zaczął myśleć o jakichś wystawach - wspominała Alicja Kapuścińska.

Ryszard Kapuściński wyznawał zasadę "kiedy piszę, nie fotografuję". Podczas pobytu w Afryce, w Ugandzie przytrafiła mu się przygoda, która nauczyła go szacunku dla uwiecznianych na kliszy osób. Kapuściński z zaskoczenia "cyknął" zdjęcie czarnoskóremu służącemu, który przerażony uciekł. Dopiero potem ktoś mu uzmysłowił, że tubylcy wierzą, że fotografia odbiera duszę.

Na wykonanych w Koninie zdjęciach jest niewiele osób. Są one raczej fragmentem krajobrazu. A wszystko zaczęło się od koperty z kilkudziesięcioma starymi negatywami, jaką odnalazła Izabela Wojciechowska w powierzonych jej przez Kapuścińskiego zbiorach. Na początku myślała, że ilustrowały one reportaż z Nowej Huty, ale na jednym zdjęciu dostrzegła drogowskaz z napisem Konin. Potem przez internet odnalazła Izę Bobrowską, która podjęła się opisać zdjęcia i odnaleźć uwiecznione na nich osoby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski