Z PSS "Społem" nie ma ona nic wspólnego. Co więcej, spożywcy oskarżają spółkę o bezprawne posługiwanie się ich nazwą i znakiem.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Konin/Turek: Kto kupi kopalnie? Resort analizuje oferty
Konin: Ministerstwo zerwało negocjacje. Akcje ZE PAK trafią na giełdę
Konin: Opóźnia się prywatyzacja kopalni
Konin, Turek: Minister Skarbu chce do końca roku sprzedać kopalnie i elektrownię
O dziwo, tajemniczy inwestor pozytywnie przeszedł weryfikację resortu skarbu i, obok ZE PAK, został dopuszczony do drugiego etapu negocjacji na sprzedaż 85 procent akcji KWB "Konin" i "Adamów". Obie firmy mają czas do 13 stycznia na ograniczone badanie spółek (tzw. due diligence). Termin składania ofert wiążących mija 27 stycznia.
Kogo wybierze MSP? Dziś mówi się już nie o spółkach, lecz o rekinach świata biznesu. Z jednej strony wymienia się Zygmunta Solorza-Żaka, którego spółka Elektrim kontroluje ZE PAK, z drugiej - Ryszarda Janiszewskiego, zasiadającego w radzie nadzorczej Społem Plus.
Janiszewski ma za sobą bogatą przeszłość w biznesie, również szeroko i negatywnie opisywany w prasie udział w prywatyzowaniu państwowych spółek. Obecnie jest prezesem Fundacji Komunalnej, która kontroluje Społem Plus. Spółek założonych przez Janiszewskiego jest znacznie więcej.
Wszystkie one mają wspólny warszawski adres i ciągle zajęty numer telefonu. Nikt nie odpowiada również na maile. Z Janiszewskim udało się skontaktować jedynie "Pulsowi Biznesu".
Biznesmen ujawnił, że w prywatyzacji kopalni zamierza wziąć udział z grupą inwestorów reprezentujących kapitał izraelsko-amerykański.
- Wraz z partnerami chcemy inwestować w przetwórstwo chemiczne na bazie węgla. Stąd wziął się pomysł na kopalnie Adamów i Konin, bo widzimy po sprawozdaniach, że będą tam nadwyżki węgla, których nie kupi ich jedyny klient, czyli PAK - powiedział Janiszewski.
Dalej "Puls Biznesu" zauważa, że żadna z jego spółek nie złożyła ani jednego sprawozdania do KRS, a sam biznesmen nie chce ujawniać przychodów i zysków. Skąd zatem weźmie kilkaset milionów złotych na kupno akcji kopalni?
- Zarabiamy tyle, że stać nas na kopalnie. Poza tą inwestycją mamy 1 mld zł wolnego kapitału na inne inwestycje energetyczne - podkreślał Janiszewski.
Górników kapitał izraelski nie szokuje. W kopalnianej spółce Konin Wind Energy, która będzie budować farmy wiatrowe, ma połowę udziałów.
- Interesuje nas takie rozwiązanie, które zagwarantuje górnikom pracę i spokój w regionie - mówi Józef Pindras, przewodniczący MZZG w KWB Konin.
Związkowcy na początku stycznia chcą spotkać się z ministrem skarbu. Będą żądać gwarancji zatrudnienia i dalszych inwestycji. Zapowiadają, że gwarancje muszą być na piśmie.
Wiarygodni dla resortu
MSP zapewnia, że sprawdziło wiarygodność Społem Plus.
- Potencjalny inwestor, składając ofertę wstępną, zobowiązany jest przedłożyć m.in. odpis z rejestru przedsiębiorców prowadzony przez KRS oraz sprawozdania finansowe. W ten sposób weryfikujemy sytuację finansową i prawną na wstępnym etapie procesu prywatyzacji - informuje Magdalena Kobos, rzecznik MSP.
- Weryfikacja ta prowadzona jest z udziałem doradcy prywatyzacyjnego i trwa od momentu złożenia oferty wstępnej do podpisania umowy sprzedaży. Ostatecznie, by umowa prywatyzacyjna została podpisana, potencjalny inwestor jest zobligowany m.in. do wykazania swojej wiarygodności do wykonania zobowiązań wynikających z umowy, m.in. zapłaty za akcje/udziały, realizacji pakietu inwestycyjnego.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?