Kwadrans po godzinie 18 w sobotę konińscy strażacy odebrali telefon od lokatorów komunalnej kamienicy na Starówce, że z mieszkania na piętrze wydobywa się dym.
- Waliliśmy w drzwi i szarpaliśmy za klamkę, ale były zamknięte. Zadzwoniliśmy po straż i uciekliśmy na dwór - opowiada lokatorka z piętra.
Kiedy strażacy wyważyli drzwi, zobaczyli siedzącego w fotelu mężczyznę. Już nie żył. Gaśnicą ugasili tlące się meble i dywan. Na miejscu pojawiła się policja i prokurator. - Dobrze, że to nie zdarzyło się w nocy i straż szybko ugasiła ten pożar - mówią z ulgą lokatorzy kamienicy.
Zenon F. był samotny. W kamienicy przy Kilińskiego mieszkał od kilku miesięcy. Jak mówią sąsiedzi, nie stronił od alkoholu.
- Żył z renty, bo miał jakieś problemy z nogami. Ostatnio jak go widziałem, ledwie człapał - wspomina sąsiad.
Po oddymieniu pomieszczeń lokatorzy wrócili do domów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?