Konkurs Wieniawskiego: werdykt około 23!

Miki Kobayashi (Japonia)
21-letnia Japonka Miki Kobayashi jest studentką jurora Pavla Vernikova w Wiedniu i już laureatką międzynarodowych konkursów. W Poznaniu zdaje się prezentować typ instrumentalisty uniwersalnego, dobrze czującego się w Bachu, Prokofiewie i Mozarcie. Od I etapu dobrze odbierana przez niemal wszystkich obserwatorów. Uczestnictwo w finale zdecydowanie spodziewane i zasłużone.

CZYTAJ TEŻ:
WYWIAD Z VENGEROVEM

Erzhan Kulibaev (Kazachstan)
Kazach Erzhan Kulibaev jest studentem jurora Zakhara Brona w słynnym Konserwatorium w Nowosybirsku, z którego wywodzi się m.in. także przewodniczący jury, Maxim Vengerov. 26-latek także ma na swym koncie sukcesy konkursowe i stanowi typ ciekawego muzyka o bardzo głębokiej, choć pozornie ukrytej emocjonalności. Pozornie powolny, wręcz medytacyjny. Spodziewana i zasłużona obecność w finale, zwłaszcza po znakomitym Mozarcie, tak solowym, jak i concertante. Gra na Stradivarim.

Aylen Pritchin (Rosja)
24-letni Rosjanin Aylen Pritchin uczył się u najwybitniejszych pedagogów świata z jurorami Eduardem Grachem i Z. Bronem na czele. Ma za sobą wiele sukcesów konkursowych, w Poznaniu zyskał uznanie od pierwszego etapu, m. in. interpretacją Sonaty f-moll Prokofiewa. Zasłużony finalista.

Stefan Tarara (Niemcy)
W ciągu pięciu lat od poprzedniego konkursu obecnie 25-letni Niemiec Stefan Tarara rozwinął się niesłychanie. Absolwent Z. Brona zyskał ogromną sympatię publiczności od pierwszej interpretacji Bacha i zapewne powojuje w finale. Oby z sukcesem.

Soyoung Yoon (Korea Południowa)
Najstarsza w tym gronie - choć przecież dopiero 27-letnia - Koreanka Soyoung Yoon zapewne przejdzie do historii konkursu rewelacyjnym wykonaniem Sonaty f-moll Prokofiewa. Ale oczywiście nie tylko nim. Studentka Z. Brona to wielka faworytka publiczności od I etapu. I słusznie!

Arata Yumi (Japonia)
Japończyk Arata Yumi także jest studentem Z. Brona - w Zurychu. Obecność w finale tego zaledwie 19-letniego muzyka jest pewną niespodzianką. Ale czy rzeczywiście? Jakże pogodnie grał w I etapie! Jak lekko i radośnie zagrał Sonatę Schuberta, a w III etapie zwinnie muzykował w Mozarcie concertante! Duża przyszłość przed nim.