Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konkursy są przepustką do tego, aby zaistnieć - rozmowa z Anną Maleszą, skrzypaczką

Marek Zaradniak
Anna Malesza w chwilę po otrzymaniu Medalu Młodej Sztuki.
Anna Malesza w chwilę po otrzymaniu Medalu Młodej Sztuki. Waldemar Wylegalski
Anna Malesza, młoda skrzypaczka, studentka poznańskiej Akademii Muzycznej to tegoroczna laureatka Medalu Młodej Sztuki Głosu Wielkopolskiego w dziedzinie "Muzyka poważna".

Jesteś laureatką Medalu Młodej Sztuki.Gratuluję. Czym jest dla Ciebie ta nagroda?
- To dla mnie ogromne wyróżnienie. Znalazłam się dzięki temu w gronie osób wybitnych.

Jesteś poznanianką?
-Nie. Jestem goleniowianką. Pochodzę z małego miasteczka pod Szczecinem.

Jak znalazłaś się w Poznaniu?
Mając 13 lat przyjechałam do Poznańskiej Szkoły Talentów. Profesor Marcin Baranowski, u którego dziś studiuję polecił mi tę szkołę i rodzice zdecydowali się, abym pojechała do Poznania. Mieszkałam w bursie.

W Poznaniu mieszkasz już 9 lat. Pochodzisz z rodziny o tradycjach muzycznych?
Nie. W mojej rodzinie uprawiano muzykę amatorsko. Dziadek grał na skrzypcach. Tato grał na gitarze i na organach w kościele. Mama grała na akordeonie i śpiewała w chórze kościelnym. A więc jesteśmy muzykalną rodziną, ale nikt nie zajmował się muzyką profesjonalnie.

Skrzypce wybrałaś po dziadku?
Nie. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Po prostu rodzice wysłali mnie do szkoły muzycznej na egzaminy wstępne i w ich wyniku stwierdzono, że najbardziej nadaję się na skrzypce.

I tak już zostało?
Tak. Aczkolwiek najchętniej zamieniłabym skrzypce na wiolonczelę, która jest moim ukochanym instrumentem.

Ale przecież grając na skrzypcach odnosisz wiele sukcesów. Wygrywałaś w wielu konkursach. Który z nich był dla ciebie najważniejszy?
Do tej pory najważniejszy, najbardziej prestiżowy to konkurs w Toruniu czyli III Międzynarodowy Konkurs Skrzypcowy na Dworze Artusa w ubiegłym roku. Przewodniczącym jury byl Bartłomiej Nizioł.

Też związany ze Szczecinem i Poznaniem...
To prawda. Był to dla mnie najważniejszy konkurs.

Ale, które z konkursów były również dla Ciebie ważne?
Każdy z osobna jest ważny. Każdy rozwija, wzbogaca, daje nowe doświadczenia. Więc nie mogę powiedzieć, który był najważniejszy. A wracając do Torunia to był też na pewno najtrudniejszy konkurs w jakim do tej pory brałam udział.
Mówi się, że aby odnieść sukces wystarczy wygrać jeden dobry konkurs.

Zgodzisz się z tym?
Tak. Ale, aby trafić na ten dobry trzeba przedtem pojeździć po wielu innych. Wygrać kilka mniej ważnych.bo przecież nie mamy zbyt wielu okazji, aby występować na estradzie, .a konkursy są przepustką, do tego, aby otrzymywać zaproszenia na koncerty i zbierać doświadczenia, które potem pozwoli nam zaistnieć.

Myślałaś o udziale w Konkursie Wieniawskiego?
Tak, ale podczas ostatniego odpadłam w preselekcjach. Teraz znowu spróbuje.

A inne konkursy. Byłaś może gdzieś zagranicą?
Byłam w Permo we Włoszech.

Jacy są twoi ulubieni kompozytorzy? Jakiej muzyki słuchasz?
Słucham bardzo niewiele muzyki. Ostatnio zaczęłam interesować się operą i tej muzyki słucham, bo studiuję śpiew operowy u profesora Andrzeja Ogórkiewicza.

Dlaczego?
To takie hobby, ale chciałabym bardzo śpiewać bo sprawia mi to ogromną frajdę. Chyba nawet większą niż gra na skrzypcach. Jestem na drugim roku. Śpiew operowy robi na mnie ogromne wrażenie.

W takim razie czy masz swoich ulubionych kompozytorów operowych?
Uwielbiam Mozarta

A Twój ulubiony koncert skrzypcowy?
Dwa moje ukochane to na pewno Koncert Czajkowskiego i Koncert Sibeliusa

A z muzyki niepoważnej czego słuchasz?
Bardzo lubię muzykę gospel. Natomiast jazzu za bardzo nie lubię. Ale słucham też muzyki chill out.

Ale w Poznaniu jest też konkurs Telemanna? Brałaś w nim udział?
Kiedyś jeszcze w gimnazjum otrzymałam tam nawet wyróżnienie.

Wolisz grać kameralnie, solistycznie czy w orkiestrze?
W lutym byłam koncertmistrzem Orkiestry Akademii Muzycznej i myślę, że najlepsza dla mnie jeśli chodzi o przyszłość będzie właśnie praca koncertmistrza w jakiejś dobrej orkiestrze. Ale póki jestem młoda i mam siły i chęci, to chciałabym występować jako solistka, choć nie zawsze jest na to szansa. Mogłabym też grać kameralnie. Ale takich możliwości jest niestety mało.

A czy jako solistka dużo koncertujesz?
Jak na polskie warunki to sporo, ale to wynik nagród na konkursach. W tym sezonie mam 9 koncertów z filharmoniami.

Czy udało się ci zrobić jakieś własne nagrania?
Do tej pory nie.

A masz swoje ulubione wokalistki?
Przeróżne. Po prostu słucham muzyki, ale bywa, że nie wiem kto śpiewa.

Co robisz kiedy nie muzykujesz?
Nie mam specjalnego hobby. Czas wypełnia mi nauka. Przecież studiuję dwa kierunki, a to ogromny wysiłek. Moim hobby jest śpiewanie.

Jakie są twoje plany?
Przede wszystkim muszę wszystko uporządkować i zgrać terminy koncertów. Mam aż 9 koncertów. A potem będę powoli przygotowywać się do udziału w Konkursie Wieniawskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski