Kontrapunkt dla sztuki współczesnej w Poznaniu [ZDJĘCIA]

- Pomysł otwarcia galerii rodził się już od dłuższego czasu. Dotychczas próbowałam pogodzić pasję malowania z praca, ale nie jest łatwo odnaleźć się na rynku sztuki - powiedziała Agnieszka Sowisło -Koncepcja dzisiejszej wystawy powstała dzięki profesorowi Markowi Przybyłowi - dodaje.

Obecność profesorów i ich prac jest dowodem wsparcia dla absolwentki ASP. Wielu z nich uważa, że Poznań nie jest miastem szczególnie przychylnym dla artystów.

- Poznań nie jest miastem wielu galerii, a te, które są, mają określony profil i wystawiają tylko prace popularnych artystów. Tym bardziej trzeba podziwiać działania pani Agnieszki. Życzę jej, żeby osiągnęła swoje cele, ale obecne czasy są bardzo trudne dla galerii - mówi Grzegorz Keczmerski, jeden z ostatnich polskich artystów, zajmujących się archaiczną techniką miedziorytu. I dodaje: - Teraz zajmuję się portretami wykonanymi techniką miedziorytu. W niedalekiej przyszłości będę chciał wystawić autoportret i portrety kolegów wykonane tą właśnie drogą.

Agnieszka Sowisło zamierza wrócić do korzeni sztuki współczesnej i prezentować głównie dzieła tradycyjne, chociaż zapewnia, że nie zamyka drzwi przed sztuką audiowizualną.

- Niełatwo jest wystawiać tradycyjne pod względem narzędzia pracy dzieła. Z reguły wygrywa obraz ruchomy - uważa właścicielka galerii Kontrapunkt. I dodaje: - Tradycyjna sztuka wymaga od artysty doświadczenia i cierpliwości. Młodym artystom często brakuje tej cierpliwości

Podobnego zdania jest Andrzej Zdanowicz, dla którego najważniejsze są forma i technika.

- Wydaje mi się ze moda odgrywa tutaj dużą rolę. W latach mojej młodości malowało się szybko, mocno i na dużych formatach. Malarstwo było rodzajem azylu, przestrzeni, która daje wolność. Teraz takich przestrzeni jest znacznie więcej - uważa artysta. -Zwracanie się młodych ludzi w kierunku mediów może być spowodowane łatwością dostępu oraz potrzebą oszczędzania czasu. Zdjęcie można zrobić, powiększyć i wystawić w galerii. Z obrazem jest inaczej, bo trzeba mu poświęcić dużo czasu, a na końcu może się okazać, że się nie udał - dodaje.

Następna wystawa w Galerii Kontrapunkt odbędzie się już za 2 tygodnie. Tym razem przedstawione zostanę prace młodszych artystów ASP.

- Zamierzam doprowadzić do konfrontacji twórczości profesorów i ich uczniów. Mam teraz mnóstwo pomysłów i myślę ze w ciągu kolejnych miesięcy będzie się dużo działo - zapowiada właścicielka galerii.