Na działce z widokiem na Wartę, znajdującej się między ulicami Chwaliszewo i Tylne Chwaliszewo spółka SGI planuje wybudować kilkukondygnacyjny budynek mieszkalny z lokalami usługowo-handlowymi na parterze.
– Nie ulega wątpliwości, że tę nieruchomość należy zabudować, ale tak, by upiększała otoczenie i dobrze wpisała się w szczególny kontekst okolicy. Powinno się też pamiętać, że akurat ta inwestycja, która budzi kontrowersje wśród mieszkańców, ma zostać zrealizowana w jednym z najważniejszych miejsc dla dziedzictwa i wizerunku Poznania – wskazuje Andrzej Rataj. I podkreśla: – Na projektantach budynków w tak wyjątkowych miejscach spoczywa ogromna odpowiedzialność, ponieważ efekty niewłaściwych rozwiązań pozostaną na pokolenia.
Zastrzeżenia mieszkańców budzą przede wszystkim dwie kwestie. Pierwsza to architektura nowego budynku, druga - dojazd do niego.
– Ten budynek to biały, przeszklony klocek, który mógłby stanąć przy ulicy Towarowej, a nie w dzielnicy historycznej – uważa Krzysztof Sroczyński, mieszkaniec ul. Tylne Chwaliszewo. – Nie pasuje do tutejszej architektury. Jest wyższy od pozostałych budynków, zupełnie z innej bajki, wyrwany z kontekstu. Jego masywna sylwetka wskazuje, że deweloper chce wycisnąć z tego gruntu, jak najwięcej mieszkań i pieniędzy.
Zobacz też: Konflikt w fabryce VW
Joanna Bielawska-Pałczyńska, miejski konserwator zabytków twierdzi, że były liczne uwagi do architektonicznej formy budynku. Spotkania z projektantem i inwestorem w tej sprawie toczyły się parę miesięcy. – Ostatecznie udało się wypracować formę, która jest do przyjęcia i nie zdominuje historycznej zabudowy – mówi J. Bielawska-Pałczyńska.
K. Sroczyński zwraca uwagę, że zaproponowana obsługa komunikacyjna zaprojektowanego budynku kompletnie zakorkuje ul. Tylne Chwaliszewo. Dojazd ma się odbywać wąskimi uliczkami Czartoria i Tylne Chwaliszewo. W garażu podziemnym przewidziano 130 miejsc dla samochodów. Będą one średnio raz dziennie wjeżdżać i wyjeżdżać. Do tego dochodzą pojazdy, które będą np. stale dostarczać towar do lokali usługowo-handlowych, zaprojektowanych na parterze obiektu.
– Ulice Czartoria i Tylne Chwaliszewo są bardzo wąskie, bez dalszego przejazdu. Tylne Chwaliszewo nie ma placów do zawracania. Już w tej chwili minięcie się tam dwóch samochodów jest utrudnione, a w przy pojazdach ciężarowych z dostawami, czy z odpadami mało możliwe – twierdzi A. Rataj. – Po prostu pojawienie się dodatkowych aut doprowadzi do zatoru na tych uliczkach.
Mieszkańcy przypominają, że szerokość ul. Czartoria wynosi 6 m, a ul. Tylne Chwaliszewo – 5,3 m. – Na ulicy Tylne Chwaliszewo nie miną się dwa auta terenowe, a jak wjedzie śmieciarka, to zablokuje w ogóle przejazd – twierdzi K. Sroczyński.
Mieszkańcy Chwaliszewa wskazują, że nieruchomość graniczy również z ul. Chwaliszewo i dojazd do budynku może odbywać się z tej strony, co byłoby najkrótszą trasą dojazdu do obiektu i nie generowałoby dodatkowego ruchu pojazdów. Dziwią się też w jakim celu na ulicy Chwaliszewo miałby powstać deptak, jako ciąg pieszo-rowerowy co proponowane jest w planie miejscowym, który powstaje już od 10 lat.
Piotr Sobczak, dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury przypomina, że ustalona w decyzjach o warunkach zabudowy obsługa komunikacyjna dla planowanej inwestycji uwzględniała stanowisko ZDM, które opierało się na przyjętej strategii miasta.
Jedna ze wspólnot mieszkaniowych na Chwaliszewie wystąpiła do Urzędu Miasta o dopuszczenie jej w charakterze strony przy postępowaniu, dotyczącym warunków zabudowy dla inwestycji SGI. Urząd odmówił. Mieszkańcy odwołali się do SKO, które przyznało rację urzędnikom. Jednak w lipcu sąd uznał ich rację i cofnął sprawę do ponownego rozpatrzenia. Nie wiadomo, czy inwestor zaskarży ten wyrok.
W międzyczasie, a dokładnie w maju tego roku, deweloper złożył wniosek o pozwolenie na budowę. Tym razem inna wspólnota „Nowa Sienna I”, funkcjonująca przy ul. Tylne Chwaliszewo 23 chciała zostać stroną tego postępowania i wskazywała na uchybienia w dokumentacji SGI (np. projektowany budynek jest w odległości mniejszej niż 8 m od już istniejącego, wysokość budynku przy ul. Tylne Chwaliszewo 23 jest zaniżona o ponad 2 m).
– Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że budynek wspólnoty znajduje się poza obszarem oddziaływania planowanego obiektu – twierdzi P. Sobczak. – Materiał dowodowy, znajdujący się w aktach sprawy oraz oświadczenie projektanta wskazuje, że projekt budowlany jest zgodny z obowiązującymi przepisami prawa, w tym spełnia warunki techniczne jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
Mieszkańcy zwracają uwagę, że planowany budynek SGI znajduje się z budynkiem wielorodzinnym, który znajduje się po przeciwnej stronie ul. Tylne Chwaliszewo 23.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?