Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjna kampania przyniosła skutek: o zespole Downa się mówi i czyta

Magdalena Baranowska-Szczepańska
Magdalena Baranowska-Szczepańskaredaktor Magazynu Rodzinnego
Magdalena Baranowska-Szczepańskaredaktor Magazynu Rodzinnego Fot. Grzegorz Dembiński
Niedawna kampania mająca promować Olimpiady Specjalne wywołała wiele kontrowersji. Pojawiło się mnóstwo oburzonych głosów, że to przecież okropne przedstawiać sprawę w taki sposób. Że osób z zespołem Downa nie powinno się porównywać do „plam, czkawki”, etc.

Wydaje mi się jednak, że ta kampania przyniosła większy od zamierzonego skutek.

ZOBACZ:
DOROŚLI Z ZESPOŁEM DOWNA SĄ SKAZANI NA SIEDZENIE W DOMU

Zwróciła uwagę na te osoby, które na co dzień mijamy na ulicach, w sklepach, na basenach i często nie wiemy, czemu są nieco inne od nas. A przecież są wśród nas i są nieco inne. Gdyby kampania była inna nie zwrócilibyśmy na nią uwagi. A tak kontrowersyjne hasła krzyczące z billboardów zmusiły do tego, by je rozszyfrować.

Zaczęliśmy więc szukać, mówić, czytać i dowiadywać się, że zdolności intelektualne i rozwój społeczny osób z zespołem Downa w dużej mierze mogą być kształtowane przez warunki środowiskowe. Że wczesna stymulacja i specjalna pomoc pedagogiczna może sprawić, że dziecko będzie w dolnej granicy normy intelektualnej! Że potencjał rozwojowy tych ludzi, tak samo jak wszystkich nas, jest duży i zróżnicowany.

Wypada sobie tylko zadać pytanie, czy w każdym przypadku jest dobrze wykorzystany?

Przed laty poznałam chłopaka. Pracował w biurze, skończył liceum, co prawda powtarzał jedną z klas, ale maturę zdał na uczciwe trójki. Miał Downa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski