Wrażenie "dogadania się" potęguje prezentacja koncepcji zabudowy na dość wczesnym etapie przygotowywania planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu w dość wczesnej fazie opracowania.
- Nie za bardzo zrozumieliśmy ideę konferencji i tego, co zmieni się na tym terenie. Równie niezrozumiałą była obecność na niej władz miejskich – stwierdza radny osiedla Stare Miasto Tomasz Dworek. - Wciąż trwają konsultacje społeczne w kwestii planu zagospodarowania przestrzennego tego terenu. Warto rozmawiać i nie kierować się jedynie wizją dewelopera - podkreśla radny osiedlowy.
- Publiczna prezentacja projektu przed uzyskaniem decyzji lub uchwaleniem planu jest dość odważną formą komunikacji. Niekoniecznie ułatwi deweloperowi realizację koncepcji, ale to wyłącznie jego ryzyko
– stwierdza radny KO Łukasz Mikuła, Przewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej i Rewitalizacji.
W jego ocenie zaprezentowana koncepcja nie stanowi ostatecznej wersji planowanej zabudowy terenu. - Największą dyskusję wywołują nowe budynki, szczególnie biurowe. Wszyscy po stronie miasta uważają tą koncepcję co najwyżej za stanowisko inwestora w dyskusji. Ostateczny kształt projektu będzie możliwy do opracowania dopiero po uchwaleniu planu - podkreśla radny Mikuła.
Zabudowa Starej Rzeźni. Wizja dewelopera kontra radni
Wątpliwości w koncepcji jest kilka. Pierwsza z nich dotyczy biurowców które mają powstać u zbiegu ulic Garbary i Północnej. Ich styl architektoniczny znacząco odróżnia się od pozostałej zabudowy. Ponadto podczas przeprowadzanych konsultacji społecznych w czerwcu tego roku wyrażono negatywną opinię w kwestii ich nieproporcjonalnej wysokości względem pozostałych budynków.
Wątpliwości budzi także odsetek zieleni na tym terenie, wynoszący minimalne 20 proc., łącznie z zielonymi dachami. - Taki odsetek to jest minimum z minimum. Niestety zielone dachy często zamierają i są zastępowane sztuczną trawą. Dodatkowo nie są one dostępne dla ogółu - stwierdza radny z PiS Krzysztof Rosenkiewicz, Wiceprzewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej i Rewitalizacji.- Udział zieleni może być przedmiotem dyskusji nad planem. Na pewno będą na to zwracali uwagę przyszli mieszkańcy, dlatego inwestor powinien mieć świadomość wagi tej kwestii - dodaje radny Łukasz Mikuła.
Plan zagospodarowania przestrzennego dla nowego kwartału jest częścią większej całości obejmującej teren przylegający do Wzgórza św. Wojciecha. W bezpośrednim sąsiedztwie nowych zabudowań, przy przedłużeniu ulicy Bóźniczej, ma powstać muzeum Powstania Wielkopolskiego. Radni postulują, aby kościół na wzgórzu został połączony ścieżką pieszą z muzeum, aby razem z zabytkami Starej Rzeźni stworzyć naturalną trasę turystyczną, dochodzącą dalej aż do Cytadeli.
Zwizualizowanie koncepcji miało także swój efekt marketingowy. Ponadto już teraz właściciel terenu wystąpił o pozwolenie na budowę dotyczące przebudowy istniejących zabudowań.
- Przyszły plan zagospodarowania przestrzennego będzie odpowiadał koncepcji dewelopera w mniejszym czy większym zakresie. Ważne jest, żeby jej nie hołdował. Miejmy nadzieję, że przyniesie spore korzyści biznesowe nie tylko deweloperowi, ale także miastu. Będziemy dopilnowywać tego, co ważne dla otoczenia - kończy Krzysztof Rosenkiewicz.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Tajemniczy obiekt w centrum Poznania. Do niedawna służył jak...
Sonda: Czy wiek emerytalny powinien zostać podwyższony?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?