Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontuzja na własne życzenie

Przemysław Walewski
Założę się, że do głowy tobie nie przyszło, że banalne noszenie toreb z zakupami, torby z laptopem ma wpływ na ryzyko kontuzji. Zastanów się też czy warto biegać z telefonem komórkowym przyczepionym do ramienia lub pólitrową butelką wody w ręku? W ruchu przemnóż nawet te nic nie znaczące 500 g razy trzy. To już półtorakilogramowy obciążnik zawieszony po jednej stronie. To zaburza równowagę lewej lub prawej części ciała, dysbalans doprowadzający do przeciążenia nadmiernie jednej z nich.

Brak równowagi można zniwelować poprzez ćwiczenia sprawnościowe. Korzystaj z porad fizjoterapeutów. Nie warto fundować sobie przerw w biegowym życiorysie. Na brak kontuzji ma wpływ wiele drobiazgów. Nawet długie kierowanie autem, wciskanie pedałów gazu i sprzęgła, niewygodne siedzenie, mogą objawić się … rwą kulszową. Bycie biegaczem to świadomość tych drobiazgów i znajdowanie w ciągu dnia czasu na mikrotreningi (nawet minutowe), które rozciągną nasze ścięgna i mięśnie, pobudzą krew i limfę do krążenia. Dobra rada, to rozciągaj się przy każdej okazji. Nie zapominaj o tym w ostatnich tygodniach przygotowań do maratonu.

Biegacze amatorzy zużywają zbyt wiele energii do … biegania. Przekonani są, że będą biegać szybciej, gdy rozbudują masę mięśniową nóg. Wpadają w pułapkę, która nastawili sami sobie. Zbyt mocno rozbudowane mięśnie z przodu nóg w rzeczywistości wyhamowują biegacza. Mięśnie te są „hamulcem”. Natomiast mięśnie z tyłu nóg to nasz napęd. Współpracują ze ścięgnem Achillesa i stopą.

Stopa jest bardzo delikatnym narządem ruchu, który musi absorbować mocne uderzenia, potęgowane wadliwą techniką biegu i źle dobranym obuwiem. Do tego dochodzi zwykłe lekceważenie stóp jako źródła siły. Naszą budowę siły biegowej powinniśmy zacząć od samej ziemi, właśnie od stóp. Doktor Maciej Nowak z Centrum Medycznego „Dynasplint” w Poznaniu przestrzega, że skupianie się na rozbudowie dużych partii mięśni prowadzi do zachwiania równowagi w ciele, a co za tym idzie do wielu dolegliwości ( m.in. usztywnienia tułowia, napięć zginaczy biodrowych i pasma biodrowo-piszczelowego, rwy kulszowej, naciągnięcia mięśnia przywodziciela).

Zamiast skupiać się na rozbudowie mięśni, powinniśmy zadbać o ich równowagę i wyzwolenie tzw. czucia głębokiego (neuromięśniowego), które wyzwoli do pracy więcej mięśni. To, co czyni człowieka najlepszym biegaczem na Ziemi, to siła stóp i mięsień pośladkowy. Przeważnie stóp nie ćwiczymy, usztywniając je i ubezwłasnowolniając sztywnym obuwiem, a pośladki „prasujemy” wielogodzinnym wysiadywaniem. Siedzenie jest najbardziej nienaturalną „czynnością” człowieka, jak zafundowała nam cywilizacja. Powstań!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski