Zobacz komentowany artykuł: Koperta nielegalna? Sprawa trafi do prokuratury
Jako kierowca wymalowaną na parkingu kopertę traktuję jak świętość. Choć zdarzyło mi się tracić wiele minut na poszukiwaniu wolnego miejsca, nigdy nie przyszło mi nawet do głowy, żeby zająć to dla osób niepełnosprawnych. Tym bardziej, nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy, żeby wysiąść z samochodu z miarą i sprawdzać, czy aby na pewno wszystkie linie zgadzają się z rozporządzeniem ministra. Koperta to koperta, po prostu ją omijam.
Z drugiej strony, rozumiem, że przepisy są po to, by ich przestrzegać. Skoro więc już na pierwszy rzut oka to miejsce parkingowe wydaje się być wyrysowane nieprawidłowo, można się do tego przyczepić i zanegować wystawiane mandaty, a nawet - jak Stowarzyszenie Prawo na Drodze - przekazać sprawę prokuraturze. Ale co z niepełnosprawnymi kierowcami? Skoro linie się nie zgadzają, nie wolno im tam parkować? Powinni jeździć z miarą i za każdym razem upewniać się, czy koperta spełnia normy? Straż miejska to im, a nie - sprawnym kierowcom - ma wlepiać mandaty? Kuriozum.
Rozwiązania sytuacji oczekiwałabym właśnie od straży miejskiej. Wystarczy bowiem sprawę zgłosić, sprawdzić, wszystko dokładnie wymierzyć i albo rozwiać wątpliwości mieszkańców, albo kopertę zwyczajnie poprawić. Ale najłatwiej, oczywiście, wypisać mandat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?