Kórnik: Bayer Full jednak wystąpi na dożynkach. Burmistrz tłumaczy, że chodzi o wolność słowa

W ubiegłym tygodniu przeciwko koncertowi zespołu Bayer Full, który ma się odbyć 24 sierpnia na dożynkach w Robakowie zaprotestowali członkowie stowarzyszenia "My kórniczanie" oraz radni z nim związani. Chodziło o wpis lidera grupy Sławomira Świerzyńskiego na Twitterze.

Muzyk i wokalista napisał: "10 sierpnia umiłowany płocczanom Prezydent Płocka wydał zgodę na paradę R. Proponuję: gdy zobaczycie ten marsz - Odwróćcie się plecami do nich, niech zobaczą Polską Ignorancję zamiast tolerancji i akceptacji" (pisownia oryginalna).

Świerzyński napisał też, że "LGBT to początek pedofilii", wpis jednak usunął.

- Takimi homofobicznymi wypowiedziami tylko dzieli się ludzi i zachęca do odwracania się od innych. To forma opresji oraz odrzucenia, która może zachęcać do szerzenia nienawiści - tłumaczyła Magdalena Kosakowska, była kandydatka na burmistrza Kórnika i radna z ramienia stowarzyszenia.

M. Kosakowska zwróciła się do burmistrza Przemysława Pacholskiego z zapytaniem o możliwość odwołania występu.

Czytaj więcej: Bayer Full nie zagra na dożynkach w Kórniku? Powodem "homofobiczna wypowiedź lidera zespołu"

Od czwartku władze miasta, a także przedstawiciele Kórnickiego Ośrodka Kultury, nie potrafili odpowiedzieć na pytanie, czy koncert w Robakowie się odbędzie. Oświadczenie w tej sprawie zamieszczono we wtorek na stronie internetowej gminy.

"Wśród wolności stanowionych Konstytucją [...] wymieniona jest wolność słowa, która to wolność zapewnia każdemu wolność wyrążania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji" - napisał w oświadczeniu P. Pacholski.

Dalej burmistrz tłumaczy, że chciałby aby samorząd był wolny od bieżącej polityki.

"Nam samorządowcom Miasta i Gminy Kórnik przyświecać powinna zasada, aby w swojej działalności kierować się dobrem naszej wspólnoty samorządowej i nie przenosić na jej grunt sporów ideologicznych jakie, co z ubolewaniem stwierdzam, coraz częściej zaprzątają działania polityków na szczeblu krajowym - czytamy w oświadczeniu.

Burmistrz podkreśla, iż gwiazda dożynek została wybrana przez komitet organizacyjny złożony z radnych oraz sołtysów, a występ zespołu uzyskał pozytywną opinię komisji rolnictwa i ochrony środowiska rady miasta i gminy.

"Wcześniej jako radny, następnie wiceburmistrz, a obecnie Burmistrz Miasta i Gminy Kórnik przypominam sobie, iż w gamie wykonawców - artystów, którzy uświetniali uroczystości gminne w poprzednich latach były osoby o bardzo wyrazistych poglądach politycznych, które to poglądy upubliczniały także w mediach" - kontynuuje P. Pacholski.

M. Kosakowska przyznaje, że jest zdruzgotana oświadczeniem burmistrza.

- Jak można powoływać się na Konstytucję, kiedy ktoś zrównuje homoseksualizm z pedofilią? Wolność słowa kończy się tam, gdzie piętnuje się innych - komentuje radna. - W naszej gminie mieszkają różne osoby o różnych poglądach i preferencjach, dlaczego mają one sponsorować występ homofoba? Oświadczenie burmistrza mogę skomentować jednym zdaniem "witamy w Białymstoku" - oburza się M. Kosakowska.

Zobacz też:

Lider Bayer Full o karierze w Chinach - zobacz wideo:

źródło: przeAmbitni.pl