Pojawia się wiele pytań w związku z rezygnacją z zorganizowanych wycieczek ze względu na koronawirusa. Czy można otrzymać zwrot pieniędzy, gdy wycieczka została odwołana prze organizatora w związku z koronawirusem?
Wycieczka się nie odbędzie. Czy otrzymasz zwrot pieniędzy?
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów odpowiada, że w takiej sytuacji, zgodnie z ustawą, możemy domagać się zwrotu pieniędzy.
- Zgodnie z art. 47 ust. 5 pkt. 2 ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych, jeżeli organizator turystyki nie może zrealizować umowy z powodu nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności, może ją rozwiązać i zwrócić podróżnemu wszystko to, co wpłacił. Podróżnemu nie przysługuje dodatkowe odszkodowanie lub zadośćuczynienie. Warunkiem jest, by organizator powiadomił podróżnego o rozwiązaniu umowy o udział w imprezie turystycznej niezwłocznie przed rozpoczęciem imprezy turystycznej - tłumaczą przedstawicie UOKiK.
Odszkodowanie za skrócenie wycieczki się nie należy
Z informacji UOKiK wynika także, że konsumentowi nie należy się odszkodowanie od biura podróży, gdy wycieczka zakończyła się wcześniej ze względu na działania władz państwowych związanych z przeciwdziałaniem koronawirusowi.
- Ograniczenia w ruchu osób a także konieczność odbycia kwarantanny zostały wprowadzone przez poszczególne państwa w ramach ich uprawnień władczych. Biura podróży nie mogą ponosić odpowiedzialności za te działania, które wynikły z siły wyższej. Dlatego odszkodowanie się nie należy - przyznaje UOKiK.
Przełożenie terminu wycieczki a dopłata
Czy hotele mogą żądać dopłaty do wycieczki jeżeli zostanie ona przełożona na późniejszy termin? Z takim pytaniem zgłasza się do nas Czytelniczka.
- Mieliśmy opłacony wyjazd na Wielkanoc. Była to oferta bezzwrotna. Na pytanie postawione hotelowi, co w tej sytuacji powinniśmy zrobić, recepcjonistka odpowiedziała nam, że pieniędzy nam nie zwrócą, a mogą jedynie ją przełożyć wycieczkę. Warunkiem jest jednak dopłata. Jeżeli wycieczka miałaby odbyć się w czerwcu, to musiałabym dopłacić 500 złotych, natomiast jeżeli w lipcu, to dopłata wynosi 1000 złotych. Ponieważ za zaistniałą sytuację nie jesteśmy odpowiedzialni ani my, ani hotel i jest to sytuacja nadzwyczajna nie tylko w Polsce, ale i na świecie, czujemy się oszukani. Owszem, wyrażamy zgodę na przełożenie wyjazdu, ale nie na dopłatę. Czy hotel może żądać dopłaty? - pyta Czytelniczka.
Czytaj również: Koronawirus w Polsce: Jak w obliczu epidemii funkcjonują wielkopolskie firmy?
O opinię w tej sprawie zapytaliśmy prawnika. Łukasz Lewandowski odpowiada, że hotel nie może żądać dodatkowej opłaty za przełożenie terminu wycieczki.
- Żądanie dopłaty za zmianę terminu nie znajduje oparcia w obowiązujących przepisach. Hotel nie ponosi żadnych uzasadnionych kosztów z powodu przełożenia terminu, a więc pobieranie dodatkowych pieniędzy byłoby nadużyciem prawa, w szczególności w obecnej sytuacji – przyznaje adwokat Łukasz Lewandowski.
ZOBACZ TEŻ:
Co czwarty pasażer kolei tu był! Zobacz 10 największych stac...
Koronawirus w Poznaniu - wyludnione centrum miasta
Sprawdź też:
- 15 kultowych miejsc w Poznaniu, których już nie ma. Pamiętasz je wszystkie?
- 50 zdjęć Poznania z lat 90. Wielu z tych miejsc nie poznasz!
- Tajemnica podwórka na Jeżycach. Czego nie widzą przechodnie?
- Tak wygląda schron pod zamkiem zbudowany dla Hitlera
- Poznań 1948. Zobacz, jak wyglądało miasto 3 lata po wojnie
- Ściśle tajny obiekt w Biedrusku wyburzony. Co kryła budowla?
Koronawirus w Polsce - mapa na żywo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?