- Generalnie mail był w tonie bardzo uspokajającym - relacjonuje mężczyzna. - Chińczycy pisali, że to nic takiego, po prostu trzeba przeczekać czas ograniczeń. Zapytali, czy przysłać mi maseczki, bo 100 sztuk im zostało. Z maseczek nie skorzystam z powodu wstrzymanych lotów, ale te wiadomości mnie uspokoiły - dodaje.
Epidemia koronawirusa rozpoczęła się w Chinach, w prowincji Wuhan. Dotąd nie wiadomo, kto jest pacjentem zero, czyli osobą, od której zaczęła się epidemia. Oficjalne źródła podają, że wirus pojawił się w grudniu ubiegłego roku, choć możliwe, że z pierwszymi przypadkami chińska służba zdrowia miała do czynienia już w listopadzie.
Czytaj też: Koronawirus w Poznaniu. Jak działają sklepy, apteki i urzędy? Wprowadzono specjalne środki bezpieczeństwa
Chińskie władze 23 stycznia ogłosiły kwarantannę dla całego 11 milionowego Wuhan. W prowincji Hubei, w której miasto leży i w całych Chinach wprowadzono liczne ograniczenia. Dziś sytuacja powoli wraca do normy. W ubiegłym tygodniu w Wuhan zamknięto ostatni szpital polowy, w poniedziałek władze zezwoliły na uruchomienie części przedsiębiorstw.
Zobacz:
Więcej:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?