Pracownicy pogotowia ratunkowego to osoby, które najczęściej mogą mieć kontakt z osobą potencjalnie zakażoną koronawirusem. W zeszłym tygodniu karetki do szpitala przy ul. Szwajcarskiej woziły 3-4 osoby dziennie. Dziś ta liczba drastycznie wzrosła, jak słyszymy od jednego z ratowników medycznych.
Ratownikom medycznym brakuje środków
Brakuje im praktycznie wszystkiego. Od środków do dezynfekcji, odzieży ochronnej, maseczek, po sprzęt odkażający.
- Zdarzało się, że nie mieliśmy jak i czym odkażać karetek. Boimy się o siebie, bowiem ratownicy, którzy przewozili osoby zakażone nie byli poddawani później kwarantannie z uwagi na odzież ochronną. Ale dziś i jej nam brakuje - przyznaje w rozmowie z "Głosem" jeden z ratowników medycznych.
Pracownicy pogotowia ratunkowego apelują o pomoc
Dlatego Robert Judek, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu wystosował do mieszkańców Poznania apel:
"W ostatnich dniach zużycie środków ochrony indywidualnej znacznie wzrosło, pojawiła się obawa, że w zespołach ratownictwa medycznego może zabraknąć podstawowych rzeczy takich jak: kombinezony zgodne z kategorią III odzieży ochronnej (wykorzystywane również w lakiernictwie), maski FFP2, FFP3, przeszukujemy również stacje Orlen w poszukiwaniu płynów dezynfekcyjnych" - wymieniają prosząc o pomoc. "Przykro nam, że musimy o takie rzeczy prosić ale nie mamy wyjścia... zużycie jest zbyt duże, a dostawy dość skromne... Jeśli posiadasz takie rzeczy daj znać proszę.... bez tego sprzętu nie mamy szans." (pisownia oryginalna).
- Brakuje przede wszystkim kombinezonów. Masek wystarczy nam na kilka najbliższych dni. Bez ochrony biologicznej żaden pracownik medyczny nie wyjedzie do osoby potencjalnie zakażonej - mówi Robert Judek.
Pracownicy pogotowia sami szukają w sklepach i hurtowniach sprzętu. - Niestety, panika, która wybuchła nam nie przysłużyła. Ludzie wszystko wykupili, a dziś nam brakuje sprzętu. Za kilka dni z pewnością sytuacja się ustabilizuje, ale na dzisiaj braki są ogromne - przyznaje Judek.
Część ratowników poszukuje też samego sprzętu odkażającego, tzw. opryskiwaczy ciśnieniowych. - To nie jest sprawa pierwszej potrzeby, ale takie opryskiwacze przydałyby się do dezynfekcji karetek w terenie - mówi Robert Judek.
Strażacy i studenci niosą pomoc ratownikom medycznym
Pod zamieszczonym postem wiele osób już zadeklarowało pomoc. Strażacy z grupy Heavy Rescue SGRT OSP Mosina przywieźli na ul. Rycerską część potrzebnego sprzętu.
Pomoc zaoferowali także studenci kierunków medycznych w ramach studenckiej inicjatywy - Koronalia UMP. - Organizujemy wsparcie środków ochrony osobistej - piszą studenci.
Także wojewoda wielkopolski, Łukasz Mikołajczyk na swoim Twitterze zapewnił: "Zadaniem Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego jest zaopatrzenie szpitala jednoimiennego i szpitali podwyższonej gotowości. Zaopatrujemy też 7 karetek dedykowanych. Wszystkie te jednostki oraz karetki zostały doposażone we właściwy i na tę chwilę wystarczający sposób.".
- To prawda. Wsparcie z rządu idzie, ale to wciąż za mało. Wszystkiego jest za mało. Dziś każda ilość masek, kombinezonów jest nam potrzebna - mówi Robert Judek.
Zobacz:
W Biedronce jak w szpitalu! Sieć sklepów wprowadziła duże zm...
Mity na temat koronawirusa. Nie powinieneś w to wierzyć!
Koronawirus: Co kupić? Jakie produkty medyczne i spożywcze ...
Sprawdź też:
- TOP 20 restauracji w Poznaniu. Tu warto zjeść według internautów!
- Przestępcy z Wielkopolski poszukiwani przez policję. Widziałeś któregoś z nich?
- Oto 12 najmniej seksownych imion żeńskich w Polsce. Sprawdź czy jesteś na liście
- 20 najlepszych dentystów w Poznaniu - zobacz ranking
- Najśmieszniejsze teksty usłyszane w aptece
Koronawirus w Polsce - zobacz wideo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?