Koronawirus w Poznaniu: Ruszyła specjalna infolinia dla samotnych seniorów. Wolontariusze zrobią za nich zakupy i kupią niezbędne leki

- Infolinia jest przeznaczona jedynie dla samotnych seniorów. Taki senior dzwoni pod numer 61 6463344, a my wyślemy wolontariusza ze specjalnym identyfikatorem. Wolontariusz będzie mógł zrobić zakupy do 200 zł oraz zrealizować recepty w aptece - informuje Jędrzej Solarski, wiceprezydent Poznania.

Czytaj też: Koronawirus w Poznaniu: Dlaczego zmarła kobieta dopiero w niedzielę trafiła na oddział zakaźny? Szpital uznał, że nie spełnia kryteriów

Jak ma wyglądać robienie zakupów przez wolontariuszy? Mają oni przyjść do mieszkania seniora, wziąć od niego pieniądze, a następnie wrócić z zakupami, rachunkiem i ewentualną resztą. Wolontariusze będą mogli pomóc danej osobie maksymalnie dwa razy w tygodniu od godz. 7.30 do 20.

- Zwracam uwagę, że mogą z niej korzystać jedynie samotni seniorzy, a tacy w naszym mieście też są. To nie dotyczy seniorów, którzy mieszkają ze swoimi rodzinami - mówi Jędrzej Solarski.

A jednocześnie dodaje: - Mamy już pierwsze zgłoszenia od seniorów. Jednak sami, jako urzędnicy, nie zrobimy wszystkiego. Dlatego też apelujemy o empatię, żeby mieszkańcy sobie pomagali.

Zobacz też: Koronawirus w Poznaniu: ZTM wprowadza specjalny rozkład jazdy. Rzadziej pojadą tramwaje MPK

Władze miasta jednocześnie apelowały do wszystkich mieszkańców, aby zachowali się odpowiedzialnie i ograniczyli kontakty z innymi osobami oraz spędzali jak najwięcej czasu w domu. - Sytuacja jest nadzwyczajna i zmienia się z dnia na dzień. Apelujemy o obywatelską postawę. To przede wszystkim od nas samych zależy dalszy rozwój wydarzeń - mówi Jacek Jaśkowiak, podkreślając, żeby jak najbardziej dbać o seniorów i minimalizować ryzyko zakażenia ich koronawirusem.

- Osoby o silnych organizmach i w sile wieku mogą zarażać innych przez wiele dni nie mając samemu żadnych poważniejszych objawów. W przypadku osób starszych i osłabionych prawdopodobieństwo zgonu jest poważne. Stąd tak ważna jest obywatelska postawa i powstrzymanie się od towarzyskich kontaktów - opowiada prezydent.

I dodaje: - Osobiście również ograniczam kontakty z innymi ludźmi do zaledwie jednej osoby w rodzinie. Chronimy w ten sposób moich ponad 80-letnich rodziców. W kontaktach z nimi czy wnuczką będę korzystał z możliwości technologicznych.

Władze miasta podkreślają, że to właśnie ograniczanie wzajemnych kontaktów, będzie miało kluczowe znaczenie w walce z koronawirusem. - Proszę poznaniaków, by ograniczyli konieczność kontaktów do absolutnego minimum - mówi prezydent Jacek Jaśkowiak.

Ponadto apeluje też do przedsiębiorców oraz firm, by jak najwięcej z nich pozwalało swoim pracownikom pracować zdalnie z domu, jeśli jest taka możliwość. - Dbajmy o swoje zdrowie i nieprzenoszenie wirusa - mówi prezydent Jaśkowiak.

A jednocześnie dodaje: - Apelujemy też do rodziców, by ich dzieci nie przebywały w galeriach handlowych oraz innych miejscach, gdzie są duże skupiska ludzi. To, czy uda nam się opanować tę sytuację zależy najbardziej od samych mieszkańców.

ZOBACZ TEŻ:

Czapury pod Poznaniem - tu mieszkała pierwsza ofiara koronawirusa w Polsce. Czy mieszkańcy nie obawiają się epidemii?

Koronawirus w Polsce - mapa na żywo: