Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korupcja w ZTM? Jest kolejne zwolnienie. Dyscyplinarne [NOWE FAKTY]

Bogna Kisiel, Maciej Roik
Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta co rusz nękany jest złymi informacjami z ZTM
Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta co rusz nękany jest złymi informacjami z ZTM Fot. Waldemar Wylegalski
Źle się dzieje w Zarządzie Transportu Miejskiego. W ciągu zaledwie kilku dni najpierw zwolniono kierownika działu kontroli biletów, a wczoraj - kierowniczkę działu zamówień.

- Od środy pani kierownik już nie pracuje, została zwolniona dyscyplinarnie - potwierdza Rafał Kupś, szef ZTM.

Takie polecenie wydał Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta.

- Chcieliśmy dać jasny sygnał, że nie będziemy tolerować takich zachowań - tłumaczy M. Kruszyński. - Ta pani prowadziła stronę internetową, na której oferowała świadczenie usług różnym firmom w zakresie zamówień publicznych. To sytuacja absolutnie niedopuszczalna.

Ale to nie jedyny powód. Urząd Miasta otrzymał informację, że przynajmniej w jednym przypdku jej działania mogły mieć charakter korupcyjny. Prezydent Kruszyński nie chce jednak powiedzieć, którego z przetargów mogło to dotyczyć. Pytany, czy może PEKI, odpowiada, że tym projektem od pewnego czasu zajmuje się urzędnik z pl. Kolegaickiego.

- Te informacje są weryfikowane - zapewnia M. Kruszyński. - Zastanawiamy się, czy nie złożyć doniesienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.

Sama zainteresowana jest rozgoryczona. Nie ma sobie nic do zarzucenia.

- Zostałam postawiona pod ścianą - mówi zwolniona kobieta. - Nie prowadzę działalności gospodarczej. Dyscyplinarkę dostałam na podstawie strony internetowej, którą uruchomiłam 2-3 tygodnie temu. Żadnych porad nie udzieliłam, żadnych umów nie zawarłam. Moją intencją była pomoc ludziom, którzy nie wiedzą jak się poruszać w ramach ustawy o zamówieniach publicznych. Nie wiem dlaczego mnie zwolniono. Przecież wiedzieli , jakim byłam pracownikiem.

M. Kruszyński uważa, że każdy urzędnik musi zdawać sobie sprawę, jakie działalności nie może prowadzić.

Natomiast kobieta twierdzi, że przełożeni oparli swoją decyzję na donosie, że jest ofiarą intrygi wewnątrz ZTM.

- To było nieuczciwe zagranie wobec mnie. Sam prawnik, obecny przy wręczaniu mi wypowiedzenia, powiedział, że nie widzi sprzeczności między moimi obowiązkami zawodowymi, a poradami internetowymi - mówi. I dodaje: - Kierownika kontroli biletów nie zwolnili w trybie dyscyplinarnym.

M. Kruszyński potwierdza, że w przypadku kierownika kontroli biletów dyrektor ZTM nie zastosował dyscyplinarki. Ale nie wyklucza, że to się nie zmieni. Prezydent nie chciał wczoraj powiedzieć, jakie kroki podejmie w samym ZTM.

Radny PiS: ZTM w obecnym kształcie powinien być zlikwidowany

Zdaniem Marka Sternalskie- go, radnego PO nadszedł najwyższy czas na odważne decyzje.

- To już kolejna głośna sprawa w ostatnim czasie, związana z funkcjonowaniem ZTM, a zatem najwyższy czas na działania - mówi. I podkreśla: - Gdy w zeszłym roku zapanował chaos w oświacie, prezydent Ryszard Grobelny wziął na siebie odpowiedzialność za to co się działo. Tak powinien zrobić i tym razem. Powinien wydelegować do ZTM swoich najlepszych fachowców i zrobić tam porządek. Inaczej obawiam się, że mogą być problemy na przykład z wprowadzeniem PEKI.

Jeszcze dalej w swojej ocenie idzie Szymon Szynkowski vel Sęk. Jak twierdzi, jest tylko jeden sposób by wreszcie zakończyć odbywający się w ZTM od 3 lat "festiwal bałaganu".

- Zarząd w obecnym kształcie powinien zostać zlikwidowany - mówi radny. - Na przyszłość jest potrzebny zupełnie inny model działania. Za tę sytuację odpowiedzialny jest prezydent Mirosław Kruszyński. Choć uważa się za świetnego zarządcę, od lat nie potrafi sobie poradzić z bałaganem w tej jednostce. A kryzys się pogłębia.

Zwolnienie kierowniczki działu zamówień, to drugie głośne zwolnienie w ZTM, w ciągu zaledwie kilku dni. W zeszłym tygodniu pracę stracił Michał Hajder, kierownik działu kontroli biletów ZTM. O sprawie jako pierwsza napisała "Gazeta Wyborcza".

Okazało się, że Hajder założył firmę, która faktycznie zachęcała poznaniaków do jazdy na gapę (za odpowiednią opłatą płaciła ewentualne mandaty za brak biletu).

Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta Poznania postanowił zawiadomić o tej sprawie prokuraturę.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski