Kościan: Zbierają ziarno dla powodzian

- Ja myślę, że to normalny odruch. Trzeba sobie pomagać w takich sytuacjach. Nigdy nie wiadomo, co nas może spotkać - tłumaczą rolnicy, którzy przyłączyli się do zbiórki. Jej efekty mogli już odczuć mieszkańcy Szalejewa Dolnego w gminie Kłodzko. To tam trafił pierwszy transport z ziarnem oraz paszą z gminy Krzywiń. Inicjatorami zbiórki byli członkowie miejscowego Forum Rolniczego.
Rozpropagowaniem idei udzielenia pomocy rolnikom z terenów dotkniętych tegoroczną powodzią zajęli się sołtysi. Efekt był imponujący, tym bardziej, że do darów zebranych wśród indywidualnych rolników dołączyły się także przedsiębiorstwa.

- We wtorek wyruszyliśmy z trzema pełnymi tirami - relacjonuje Jan Lemański, sołtys Jerki. - Pierwotnie mieliśmy jechać do wsi Jaszkowa Dolna, ale okazało się, że ze względu na zniszczenia i zerwany most, nie będziemy wstanie tam dojechać. W tej sytuacji na rogatkach Kłodzka skierowano nas do wsi Szalejewo Dolne. Zawieźliśmy 51 ton zboża oraz materiał siewny przekazany przez firmę Danko i pasze z firmy Lira, która także udostępniła trzy tiry do przewozu zebranych darów. Ludzie, którzy odbierali od nas zboże, byli bardzo zadowoleni z pomocy.

Wczoraj podobną zbiórkę przeprowadzono na terenie gminy Kościan. Jak zaznacza jej wójt, to będzie pierwszy, ale nie jedyny transport ziarna od miejscowych rolników. - Żniwa dopiero co się zaczęły. Będziemy mieli bardzo dobre plony i sadzę, że jeszcze uda się nam przygotować kolejny transport - tłumaczy Henryk Bartoszewski, wójt gminy Kościan. Taką opinię potwierdza sołtys Nowego Lubosza.

- Wprawdzie w naszej wsi rolników jest niewielu, ale każdy z nich przekazał część dopiero co zebranego ziarna. Jednak to dopiero początek żniw u nas i nieco później zapewne uda się jeszcze zebrać kolejne ziarno dla powodzian - przekonuje sołtys Tadeusz Andrzejewski. Dzisiaj wczesnym rankiem do gminy Bystrzyca Kłodzka z 24 tonami zboża od rolników gminy Kościan wyruszył tir firmy Daltrans.