Kościół żąda zwrotu ziemi od miasta. O jakie działki w Poznaniu chodzi?

W ostatnich dniach pisaliśmy o kolejnych o roszczeniach Kościoła względem miejskich gruntów. Przypomnijmy, że w październiku prezydent Poznania poinformował o dwóch parafiach (pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy św. Marii Magdaleny i św. Stanisława Biskupa (Poznańska Fara) oraz parafia pw. Św. Marcina), które wysunęły roszczenia w zakresie terenu, na którym znajdują się Międzynarodowe Targi Poznańskie.

Zgodnie z rynkową wyceną działki o które upomniały się parafia mogą być warte nawet 150 mln zł. Jak się dowiedzieliśmy w ostatnich dniach parafia pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy św. Marii Magdaleny i św. Stanisława Biskupa postanowiła jednak odstąpić od roszczeń. Prezydent Poznania podkreśla, że docenia wycofanie.

Czytaj więcej: Wracają roszczenia Kościoła. Spór o działki w Poznaniu to nie krótka rozprawa między wójtem a plebanem. "To cios poniżej pasa"

- Traktuję to jako pewnego rodzaju gest dobrej woli. Cały czas dążę do współpracy, ale musi mieć ona charakter partnerski. Nie może być tak, że cały czas będziemy zasypywani wnioskami, niezależnie od tego, czy są zasadne czy nie. To zawsze powoduje pewien niepokój prawny

– tłumaczy. W tym samym czasie w urzędzie miasta trwały prace związane z aktualizacją raportu spraw kościelnych z 2015 r. Jak się dowiedzieliśmy, jej wstępna wersja będzie gotowa w najbliższych dniach. Jednak udało się nam poznać 11 toczących się aktualnie spraw.

Co ciekawe parafia farna, choć z jednej strony odstąpiła od roszczeń wobec Targów, ale z drugiej chce odzyskać działkę przy placu Kolegiackim. Chodzi o blisko 600 mkw. Postępowania o zwrot nieruchomości prowadzone jest w starostwie poznańskim. Miasto kompletuje dokumenty, które jako uzupełnienie materiału dowodowego w postępowaniu pozwolą na wydanie decyzji o odmowie zwrotu.

Sprawdź listę roszczeń

- Szukałem porozumienia z arcybiskupem Gądeckim, by Miasto nie musiało prowadzić równolegle sporów z różnymi podmiotami kościelnymi, przedstawiającymi indywidualnie swoje roszczenia. Tu potrzebny jest pewien ład korporacyjny. Zależało mi na tym, by siąść do stołu z arcybiskupem Gądeckim i wymienić się gruntami. Chciałem uregulować te kwestie kompleksowo – mówi Jacek Jaśkowiak.

Ksiądz kontra zakon. Poznańscy salezjanie domagają się przed sądem eksmisji duchownego, który krytykuje współczesny Kościół:

Przypomnijmy, że w 2015 r. doszło do spotkania prezydenta Poznania z z arcybiskupem Stanisławem Gądeckim. Czy po aktualizacji raportu dojdzie do kolejnego? Jacek Jaśkowiak twierdzi, że w tej chwili nie jest konieczne organizowanie spotkania z abp. Stanisławem Gądeckim, ponieważ od dawna współpracuje on z ks. Waldemarem Hanasem, byłym dyrektorem Caritas Poznań, który od trzech lat pełni funkcję Ekonoma Archidiecezji Poznańskiej.

Czytaj więcej: "Don Stanislao". Oświadczenie arcybiskupa Gądeckiego w sprawie filmu: "Kościół jest wdzięczny ks. kardynałowi"

– Mamy na tyle dobre relacje, że możemy rozmawiać wprost o wielu sprawach. Postaram się wyjaśnić z nim kwestie związane z ostatnimi roszczeniami. Myślę, że ks. Hanas będzie wiedział, na ile jest w stanie przekonać abp. Gądeckiego do naszych racji – twierdzi prezydent.

Sprawdź też: Joanna Jaśkowiak chce zakazu udzielania komunii. Zwróciła się w tej sprawie do Ministerstwa Zdrowia

- To, jak zachowa się w najbliższej przyszłości Kościół, będzie miało wpływ na moją postawę i współpracę z tą instytucją. Liczę na rozsądek ze strony hierarchów, tym bardziej, że do tej pory byliśmy w stanie dochodzić do kompromisów. Wymieniliśmy się przecież gruntami o wartości kilkudziesięciu milionów złotych. Żałuję, że Kościół zaprzepaścił zbudowany po II wojnie światowej ogromny kapitał społeczny, wykorzystując w ostatnich 30 latach swoją siłę do skoku na kasę. Za konieczne uważam ułożenie na nowo relacji Państwo-Kościół. Ich niezbędnym elementem jest transparentność w zakresie jego finansowania

- dodaje.

Sprawdź najnowsze wyprzedaże