Kosecki: W Atenach trawę rozwijano dzień przed olimpiadą [FILM]

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Posłowie sprawdzali inwestycje na Euro 2012
Poznań: Samochodem w czasie Euro nie pojeździmy [MAPKA]
Euro 2012: Miasteczko Carlsberg FanCamp zaprasza
Poznań: W czasie Euro 2012 prądu nie zabraknie [FILM]

Jak na pierwszy rzut oka ocenia Pan przygotowania Poznania do Euro 2012?

Roman Kosecki: - Wierzę że pod względem sportowym impreza uda się fantastycznie. Jeśli chodzi o inwestycje, to mimo że niektóre będą dokańczane po Euro, trzeba przede wszystkim zobaczyć ile pracy już wykonaliśmy. Widzę, że Poznań zmienił się przez dwa lata kiedy mnie tu nie było. Ogromne wrażenie zrobiło na mnie lotnisko. Widać, że ciągle pracujecie i świetnie wam to wychodzi.

Podkomisja wskazuje elementy do poprawki?

Roman Kosecki: - Szczególnie posłowie z tej ziemi. To co nas interesuje, to m.in. bezpieczeństwo i stan przygotowania medycznego. Bo gdyby coś się wydarzyło trzeba natychmiast działać. Wiemy że są robione akcje testowe w razie incydentów i na tym polu przygotowania idą pełną parą. I to nas cieszy.

Poznań jest wielkim placem budowy, a rozkopanych fragmentów ulic nie da się schować? Czy to nie działanie na ostatnią chwilę?

Roman Kosecki: - Widziałem olimpiadę w Atenach i tam na dzień przed imprezą jeszcze sadzono drzewa i rozwijano trawę z rolki. Takie imprezy to ogromna liczba inwestycji, a niektóre z nich kończą się na ostatnią chwilę. Poinformowano nas o newralgicznych inwestycjach, trwających na trasie dojazdu do stadionu, ale zapewniono też, że na dniach powinny się skończyć.

Inwestycje to jedno. Niezależnie od regionu, oczy Polaków są skupione na naszej reprezentacji. Jak Pan ją ocenia jako były piłkarz?

Roman Kosecki: - Jestem podbudowany chłopakami z Borussi Dortmund. Oni będą trzonem naszej drużyny. Aby powalczyć musi być dobra podstawowa jedenastka i kilku rezerwowych. Mamy taki skład, dlatego mam nadzieję, że uda się wyjść z grupy. Co będzie dalej, będziemy się martwić później. Najważniejsze to dobrze rozpocząć imprezę.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]