Czytaj także:
Radni rozliczą podróże marszałków: dziś lecą do Brazylii...
Sejmik służbowo podróżuje
Powód? W budynku Starostwa Powiatowego przy ulicy Jackowskiego w Poznaniu zaczął się remont sali sesyjnej. Ale zdaniem niektórych radnych wyjazd to zbyt kosztowny pomysł.
W siedzibie starostwa w wyniku prac ma się poprawić akustyka sali. Zainstalowany zostanie system audiowizualny, a także nowa instalacja elektryczna i oświetlenie. Prace nie skończą się na tym. Sala będzie pomalowana, wymieniona zostanie również wykładzina. W oknach pojawią się elektryczne rolety okienne. Wreszcie wymienione zostaną drzwi. Remont pochłonie 747 tys. zł. Poprzednio salę remontowano dziesięć lat temu.
I właśnie z powodu tych prac najbliższa, czwartkowa sesja rady powiatu odbędzie się poza powiatem, w odległym od Poznania o 70 kilometrów Prusimiu. Radni spędzą tam dwa dni - czwartek i piątek. Powrót zaplanowany jest w sobotę rano. Pierwszego dnia oprócz sesji odbędzie się czterogodzinne szkolenie. Drugiego dnia zaplanowano tylko szkolenie.
- Ponieważ jest wielu nowych radnych, chcę, by zaznajomili się oni z takimi kwestiami jak status radnego, jego prawa i obowiązki, a także zasady współpracy radnego powiatowego z samorządem lokalnym - wylicza Piotr Burdajewicz, przewodniczący rady powiatu. - Szkolenie poprowadzi wynajęta do tego firma, a budżet powiatu obciąży to kwotą w wysokości 15 tys. zł.
Jak twierdzi przewodniczący, radni częściowo zapłacą za pobyt w "Olandii". Z kolejnej diety potrąconych będzie im 150 złotych, czyli kwota za nocleg oraz podatek za udział w szkoleniu. Dieta radnego powiatu poznańskiego wynosi około 1800 zł.
Dlaczego szkolenie musi się odbywać w ośrodku poza powiatem poznańskim?
- Gdy szkolenie odbywa się w Poznaniu lub powiecie radni starają się skrócić na nich swój pobyt usprawiedliwiając nieobecność pilnymi sprawami. Ponadto chciałem zapewnić radnym dobre warunki i tym samym zmobilizować ich do udziału w szkoleniu - tłumaczy Piotr Burdajewicz.
Za wyborem "Olandii", jak mówi samorządowiec, przemawiała też najkorzystniejsza cena.
Nie wszyscy jednak radni chcą skorzystać ze szkolenia. Obowiązki zawodowe i społeczne nie pozwalają uczestniczyć w nim Ryszardowi Pominowi: Będę na sesji i czwartkowej części szkolenia.
Zdaniem radnej Jolanty Korcz poszerzać wiedzę trzeba, ale to szkolenie można było z powodzeniem zorganizować w Poznaniu. - Byłoby taniej - uważa radna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?