Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarki Enei AZS Politechniki Poznań nie zagrają w niedzielę z GTK Gdynia! Powodem wykrycie koronawirusa w drużynie rywalek

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Liliana Banaszak do koleżanek z Enei AZS Poznań dołączy prawdopodobnie pod koniec lutego lub na początku marca
Liliana Banaszak do koleżanek z Enei AZS Poznań dołączy prawdopodobnie pod koniec lutego lub na początku marca Archiwum EBLK i Głosu Wielkopolskiego
Taka informacja dotarła do koszykarek Enei AZS Politechniki Poznań już po raz drugi w tym sezonie. Ze względu na zakażenia koronawirusem w drużynie rywalek z Gdyni niedzielny mecz w hali na Piotrowie został odwołany. Poprzednio z tego samego powodu trzeba było przełożyć na inny termin spotkanie EBLK z Energą Toruń.

– Co się odwlecze, to nie uciecze, więc tak bardzo bym nie rozpaczała, że nie rozegramy tego meczu w pierwotnym terminie. Wiadomo, że doszły do nas nowe zawodniczki i dzięki temu dziewczyny będą miały więcej czasu na zgranie. Z drugiej strony potrzebujemy zwycięstw, więc na pewno szybka szansa na przełamanie przeszła nam obok nosa – przyznała Liliana Banaszak, która miesiąc temu miała operowane kolano.

Zobacz też: TOP 10 najładniejszych koszykarek w polskiej lidze

Rehabilitacja przebiega pozytywnie i niewykluczone, że jeszcze w tym sezonie liderkę Enei AZS zobaczymy na ligowym parkiecie.
– Czuję się dobrze, ale ostatnie słowo należy do lekarza. W przyszłym tygodniu będzie postawiona diagnoza i pewnie zostanie wyznaczony termin mojego powrotu do treningów – dodała reprezentantka Polski.

Mimo że 21-letnia skrzydłowa nie trenuje ostatnio z ekipą Grzegorza Zielińskiego, to na bieżąco śledzi występy swoich koleżanek.
– Amerykanki są na pewno dużym wzmocnieniem drużyny, ale trzeba pamiętać, że Chennedy Carter zagrała we Wrocławiu po dwóch treningach. Zgadzam się z opinią, że kilka razy błysnęła, ale na prawdziwą weryfikację jej umiejętności musimy poczekać przynajmniej do kolejnego meczu – zauważyła Banaszak.

Trudno się z nią nie zgodzić, choć już debiut Amerykanki w barwach Enei AZS był bardzo obiecujący. Łatwość rzutu i szybkość poruszania się po parkiecie przemawiały na pewno na jej korzyść. W planach działaczy poznańskiego klubu jest nawet przedłużenie kontraktu z gwiazdą Atlanty Dream, oczywiście pod warunkiem, że w tym sezonie będzie miała ona jeszcze lepsze statystki niż w sobotnim starciu ze Ślęzą.

Warto też pamiętać, że dobrze wyglądała współpraca Carter z doświadczoną Michaelą Houser. Jeśli ten duet rozrusza też pozostałe zawodniczki, to z pewnością Enea AZS zacznie punktować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski