Koszykarki Enei AZS Poznań przegrały w Gorzowie dwie bitwy. W trzeciej w Poznaniu chcą zagrać z pasją i na maksymalnych obrotach

Potem już nie oddały prowadzenia, co było efektem dominacji w strefie podkoszowej. W dodatku lepiej rzutowo spisywała się dobrze znana w Poznaniu, Dominika Owczarzak, która miała 100-procentową skuteczność rzutów.

Zobacz też: TOP 10 najładniejszych koszykarek w polskiej lidze

W poznańskim zespole lepszy mecz niż w piątek rozegrała Julia Adamowicz, a gorszy Daria Marciniak. Pozostałe zawodniczki zagrały na zbliżonym poziomie. Na parkiecie nie pojawiła się środkowa Gmrice Davis, która już w pierwszej konfrontacji zgłaszała problemy z kontuzją.

– Taka jest nasza praca i pasja, żeby walczyć. Gratuluję Gorzowowi, bo zagrał świetne zawody. Nie byliśmy w stanie mu się przeciwstawić. Gorzów łapie optymalną dyspozycję, liderki zdobywają punkty. Grają na naprawdę wysokiej skuteczności. Do tego jeszcze Dominika Owczarzak się podłączyła pod atakowanie kosza i „sprzedała” dwie trójeczki. Ten zespół zaczyna grać dobrze, aczkolwiek czekamy jeszcze na niego w Poznaniu. Zrobimy wszystko, żeby dostarczyć wszystkim emocji. To na pewno nie będzie łatwy mecz dla naszych rywalek. W sumie jednak potwierdziło się, że nieprzypadkowo Gorzów miał w lidze pięć zwycięstw więcej od nas – przyznał trener Enei AZS Poznań, Grzegorz Zieliński.

Enea AZSAJP Gorzów - Enea AZS Poznań 92:71 (27:12, 25:26, 22:19, 18:14)
Gorzów: Walker-Kimbrough 20, Hristova 20, Owczarzak 18, Gustafson 18, Green 14, Matkowska 2, Kaczmarczyk 0, Szott-Hejmej 0, Dźwigalska 0, Kuczyńska 0.
Poznań: Popović 18, Adamowicz 17, Banaszak 9, Bogićević 9, Brown 8, Marciniak 5, Nowicka 3, Parzeńska 2, Piechowiak 0, Rogozińska 0.
Stan rywalizacji: 2:0. Kolejny mecz 22 marca o godz. 17 w hali Politechniki Poznańskiej.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]