W poniedziałek podopieczni Dejana Mijatovicia przegrali w słupskiej Gryfii 81:82 po niezwykle zaciętym i emocjonującym pojedynku. Wydawało się więc, że w Arenie można się pokusić o sukces, który przedłużałby nadzieję na grę w play-off. Tym bardziej że w słupskim zespole nie było Tyrone’a Brazel-tona, pierwszego rozgrywającego. Amerykanin w końcówce meczu zderzył się z Robertem Tomaszkiem i zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Szanse drużyny z Poznania miała też zwiększyć obecność na parkiecie Sasy Ocokoljicia. Serbski rozgrywający w ubiegłym tygodniu wyjechał do Belgradu, by przedłużyć polską wizę. Nie zdążył jednak wrócić do Polski na pierwszy mecz z Energą Czarnymi. Poznańscy trenerzy twierdzili, że gdyby Serb był w Słupsku, PBG Basket wygrałby w poniedziałek.
Ale jak to w sporcie często bywa, wszelkie przedmeczowe wyliczenia biorą w łeb. Okazało się, że mimo braku Brazeltona, goście wczoraj zdecydowanie lepiej rozgrywali akcje, a główna w tym zasługa 29-letniego Litwina Mantasa Cesnauskisa, który zdecydowanie górował nad wspomnianym Ocokolji-ciem oraz Urosem Duvnjakiem z PBG Basket. Dobra, ale też i niezwykle skuteczna postawa Ces-nauskisa zdecydowanie wpłynęła na styl gry Czarnych, i oczywiście końcowy rezultat spot- kania, który wyeliminował PBG Basket z dalszej rywalizacji w gronie najlepszych zespołów w kraju.
Po pierwszej połowie goście wygrywali 48:32. Powiedzmy sobie szczerze - tego nikt się nie spodziewał. Ale poznańscy koszykarze grali fatalnie. Trudno kogokolwiek wyróżnić. W przerwie nastroje na trybunach były oczywiście niezwykle pesymistyczne.
W trzeciej kwarcie obraz gry niewiele się zmienił. Cały czas utrzymywała się przewaga drużyny ze Słupska. Ale w ostatnich 10 minutach gracze Dejana Mijatovicia zerwali się do walki. Na cztery minuty przed końcem przewaga rywali zmalała do trzech punktów - 66:69. Ale na przełamanie zabrakło sił i Energa/Czarni pokonała PBG Basket 83:73.
PBG Basket Poznań - Energa Czarni Słupsk 73:83 (17:19, 15:29, 20:15, 21:20)
PBG Basket: Tomaszek 16, Białek 14 (1x3), Szawarski 12, Cirić 9 (1x3), Waczyński 8 (2x3), Mobley 8 (1x3), Duvnjak 6, Radke 0, Ocokoljić 0.
Energa/Czarni: Cesnauskis 19 (2x3), Harris 16 (2x3), Booker 14 (1x6), Daniels 13, Sulowski 10 (2x3), Leończyk 8, Sroka 3 (1x3), Przybyszewski 0, Pabian 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?