Koszykarki MUKS Poznań wracają do rywalizacji w ekstraklasie po trzech latach przerwy. W najbliższą niedzielę zmierzą się na wyjeździe z wicemistrzem kraju i najpoważniejszym kandydatem do złota, Artego Bydgoszcz (w drugiej kolejce zagrają na wyjeździe z innym gigantem ligi, Wisłą Can-Pack Kraków).
Na powrót Basket Ligi Kobiet do stolicy Wielkopolski kibice będą musieli poczekać do 7 października, bo dopiero wtedy podopieczne Krzysztofa Koziorowicza, rozegrają mecz przed własną publicznością (w trzeciej kolejce podejmą Basket Gdynia).
– Wszystkie spotkania rozegramy w hali CityZen przy Drodze Dębińskiej. Tam też będziemy trenować i korzystać z pomocy miejscowych specjalistów. Była propozycja przeprowadzki do Areny, ale temat upadł z uwagi na brak wolnych terminów. Poza tym w hali CityZen graliśmy już trzy pojedynki w ekstraklasie. Doceniamy też jej dobrą lokalizację i funkcjonalność – tłumaczył dyrektor sportowy MUKS, Rafał Konowski.
Ceny biletów na mecze beniaminka nie zostały jeszcze ustalone, ale na pewno będą oscylować w granicach 10 zł. – Chcemy odbudować zainteresowanie żeńską koszykówką w Poznaniu. Prowadzimy też zaawansowane rozmowy z tytularnym sponsorem – dodał Konowski.
MUKS został wzmocniony przed sezonem pięcioma zawodniczkami – Amerykankami Cierrą Warren (nigdy nie grała w Polsce, a trener Koziorowicz wypatrzył ją podczas tournee z kadrą „B” w Chinach), znaną z występów w Baskecie Konin, Renee Taylor, Agnieszką Skobel, Agnieszką Kaczmarczyk (obie ostatnio występowały w Wiśle Kraków), Żanetą Durak (ostatnio w Baskecie Konin) i Magdaleną Radwan (poprzednio Basket Rybnik). Ta ostatnia przejęła kapitańską pałeczkę od Barbary Skowronek. – Koncepcja personalna to oczywiście zadanie dla trenera, ale nie uważam, że wszystkie zawodniczki z poprzedniego składu muszą pogodzić się z rolą rezerwowych. Magdalena Idziorek i Barbara Skowronek wychodziły w sparingach w pierwszej piątce i grały co najmniej poprawnie – zauważył Konowski.
Według niego w 12-zespołowej lidze, mimo wzmocnień, nie będzie łatwo przebić się do pierwszej ósemki. – Realnie patrząc mamy skład na walkę o utrzymanie, bo poza Widzewem i AZS PWSZ Gorzów wszystkie pozostałe drużyny mają mocniejsze kadry, ale może dziewczyny sprawią niespodziankę i awansują do play-off – zakończył Konowski.
Trener Koziorowicz liczy na to, że jego drużyna będzie imponować zgraniem. – Braki w doświadczeniu musimy nadrobić grą zespołową. Mam nadzieję, że zwłaszcza w obronie będziemy straszyć rywali. Na pewno w walce na deskach pomoże nam Cierra Warren, która jest specjalistką od zbiórek – podkreślił były selekcjoner żeńskiej reprezentacji.
Jego „pasem transmisyjnym” na parkiecie ma być była rozgrywająca Basketu, Renee Taylor (w poprzednim sezonie była piątym strzelcem ligi). – Do wprowadzania w życie założeń taktycznych jestem już przyzwyczajona. Na pewno moim atutem będzie gra obronna i współpraca z innymi zawodniczkami. W razie potrzeby umiem też kończyć akcję rzutem do kosza – przyznała 30-letnia zawodniczka, mierząca zaledwie 158 cm.
Program spotkań w I kolejce ekstraklasy koszykarek: Artego Bydgoszcz – MUKS Poznań (niedziela, godz. 18), Widzew Łódź – MKKSiedlce, Wisła Can-Pack Kraków – Basket Gdynia, JAS FBGSosnowiec – Energa Toruń, AZSPWSZ Gorzów – Pszczółka Lublin, Ślęza Wrocław – MKS Polkowice (sobota, godz. 17.15, relacja w TVP Sport).
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?