Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Poznańskie akademiczki zwarte, silne i gotowe

Radosław Patroniak
Kinga Woźniak powiedziała, że mogłaby już grać w ekstraklasie, ale woli się do niej dostać ze swoim ukochanym klubem po sportowej walce
Kinga Woźniak powiedziała, że mogłaby już grać w ekstraklasie, ale woli się do niej dostać ze swoim ukochanym klubem po sportowej walce Fot. Archiwum Enei AZS
Już w najbliższy weekend koszykarki Enei AZS Poznań zagrają swój pierwszy mecz w nowym sezonie. Podopieczne Ryszarda Barańskiego na wyjeździe zmierzą się z zespołem Karkonosze Jelenia Góra. W I lidze koszykarek poza nimi nasz region będą reprezentować X-Demon Tęcza Leszno, Ostrovia i MUKS II Poznań.

Pierwszoligowe zawodniczki przed sezonem wystąpiły w trzech turniejach: w Lesznie, Gorzowie Wielkopolskim oraz Aleksandrowie Łódzkim. Turnieje były pasmem sukcesów – jedynie w Aleksandrowie Łódzkim poznańskie akademiczki nie stanęły na najwyższym stopniu podium, zajmując drugą lokatę po porażce z AZS Uniwersytetem Gdańskim. Skład zespołu Enei AZS Poznań pnie uległ radykalnym zmianom.

Do drużyny dołączyła występująca w poprzednim sezonie na parkietach ekstraklasy Iwona Płóciennik z Basketu Konin oraz Aleksandra Pietraszek z Lidera Swarzędz. Wzmocnieniem są również Anita Plucińska, a także utalentowana juniorka Karolina Stefańczyk.

Prezes Paweł Leszek Klepka liczy na awans akademiczek do ekstraklasy. W nadchodzących rozgrywkach tylko jeden zespół będzie miał prawo gry w Tauron Basket Lidze Kobiet.

– Cel jest jeden, czyli awans do elity żeńskiego basketu. Mam nadzieje, że naszą siłą będzie nie tylko skład drużyny, ale również, podobnie jak w poprzednim sezonie, jej przygotowanie fizyczne. Trener Ryszard Barański i jego współpracownicy na pewno zadbają o to, by akademiczki w trzeciej i czwartej kwarcie „odjeżdżały” rywalkom – przekonywał Klepka.

Pierwszy mecz w Jeleniej Górze poznanianki rozegrają 4 października, natomiast przed własną publicznością zadebiutują o godz. 17 w starciu z AZSPWSZ II Gorzów. Enea AZS Poznań swoje spotkania rozgrywać będzie w nowej hali Politechniki Poznańskiej na Piotrowie. Zazwyczaj będą one się odbywać po spotkaniach pierwszoligowych koszykarzy Biofarmu Basket.

Na drodze poznanianek do awansu najszybciej mogą stanąć Ostrovia, AZS Uniwersytet Warszawski i ŁKS SMSŁódź. Ważne w nadchodzącym sezonie będzie złapanie formy w drugiej części sezonu, ponieważ o wygraniu ligi będzie decydować wydłużona faza play-off. – Potencjał rywali zawsze jest niewiadomą. Na pewno mądrzejsi będziemy po pierwszych spotkaniach. Mimo to już teraz jesteśmy optymistami, bo mamy mocny skład, który w styczniu po wyleczeniu kontuzji uzupełni jeszcze Elżbieta Giedrojć – podkreślił Łukasz Zarzycki, dyrektor sportowy Enei AZS Poznań.

Liderką poznańskiego zespołu powinna być rozgrywająca i jednocześnie kapitan, Kinga Woźniak. – Miałam propozycję z klubów ekstraklasy, ale już po ostatnim meczu postanowiłam, że zostanę w Poznaniu, bo moje serce wciąż bije dla AZS. Poza tym wolę się rozwijać i grać pierwsze skrzypce w I lidze niż siedzieć na ławce w TBLK – zauważyła Woźniak.

AZS Poznań to klub, który zgłosił też zespoły do rozgrywek we wszystkich kategoriach młodzieżowych w Polsce w koszykówce dziewcząt. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie wsparcie UM Poznania. Dotacje w ramach programu Młodzieżowe Centra Sportu pozwalają na szkolenie i rozwój młodych zawodniczek. – Cieszy nas, że akademiczki to kolejny zespół po MUKS, który dobija się do ekstraklasy. Dla nas to ważny element całej strategii miasta wobec sportu wyczynowego – tłumaczył Maciej Młodzik z Wydziału Sportu UM Poznania.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski