Poznańscy inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska badają zawartość dwutlenku siarki i dwutlenku azotu oraz pyłu PM 10 w powietrzu na terenie Koziegłów.
- Badania zostały zlecone na wniosek mieszkańców - tłumaczy Irena Apanas-Budny, kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w Urzędzie Gminy w Czerwonaku.
Umowę z WIOŚ gmina podpisała w styczniu.
- Badania, aby miały sens muszą być przeprowadzone w cyklu rocznym - twierdzi I. Apanas-Budny. - Dlatego rozpoczęły się już w styczniu i potrwają do stycznia przyszłego roku. Później na ich podstawie zostanie przygotowany raport. Chcemy mieć porównanie czy nie zmienią się parametry, gdy zacznie działać spalarnia.
Pomiary prowadzone są w dwóch punktach na terenie wsi. Jeden z nich znajduje się w Przedszkolu "Bajkowe Ludki" przy ulicy Kanałowej, drugi natomiast w sąsiedztwie budynków komunalnych przy ulicy Topolowej.
- Lokatorzy obiecali, że zwrócą uwagę, by nikt nie zniszczył stojących kontenerów. Takiej obawy nie ma w przypadku przedszkola, bo jest to teren zamknięty - dodaje I. Apanas-Budny.
Całkowity koszt rocznych badań to nieco ponad 51 tys. zł. Połowę kosztów zobowiązał się pokryć Poznań. Poznańscy radni na dzisiejszej sesji podejmą decyzję w sprawie przyznania gminie Czerwonak dotacji w wysokości ok. 25,5 tys. zł.
- Takie ustalenia zostały podjęte w czerwcu 2010 r. - wyjaśnia Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta Poznania.
Przypomnijmy, że mieszkańcy Koziegłów protestowali przeciwko budowie spalarni śmieci , wskazując na zły stan środowiska spowodowany m.in. uciążliwością Centralnej Oczyszczalni Ścieków. Wtedy to postanowiono, że zostaną przeprowadzone badania stanu powietrza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?